Jacek Magiera: Nikt ze mną nie rozmawiał
03.12.2005 22:42
<b>Jacek Magiera</b> po raz pierwszy zagrał u trenera <b>Dariusza Wdowczyka</b> na swojej ulubionej pozycji. Wejście na boisko „Magica” bylo niespodziewane – Wszedłem na boisko praktycznie prosto z ławki, bez rozgrzewki. Musialem zastąpić kontuzjowanego <b>Dicksona Choto</b>. Zagralem 10 minut jako środkowy pomocnik – powiedział po meczu Jacek.
Probowaliśmy też sie dowiedzieć czegoś o przyszłości „Magica” w Legii. Jednak Jacek nie byl zbyt chętny do rozmowy na ten temat - Do dzisiaj nikt w klubie ze mną na ten temat nie rozmawiał. Mam jeszcze ważną umowę z Legią jednak dzieckiem nie jestem i widzę, że nie wszystko jest tak jak być powinno. Po dziewięciu latach gry w Legii przykro mi, że o pewnych rzeczach muszę się dowiadywać poprzez Gazetę Wyborczą – zakończył Magiera.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.