Jacek Magiera: Orlando Sa dał przykład innym

- Chcemy żeby jak najwięcej czasu na boisku spędzali w trzeciej lidze młodzi zawodnicy. Jeśli jednak cykl meczowy układa się tak, że może do nas zejść ktoś z pierwszego zespołu, to tak będzie się działo. Założenie jest jednak takie, że grają nasi piłkarze wzmocnieni dwoma lub maksymalnie trzema graczami z "jedynki".

- Najważniejszy dla piłkarzy jest rozwój. Zakończyła się seria pięciu meczów bez zwycięstwa, ale ci młodzi gracze też muszą umieć radzić sobie z takimi sytuacjami. Takie doświadczenie może zaprocentować w przyszłości, gdy będą grali na wyższym poziomie, to coś takiego nie powinno mieć miejsca. Nasz cel się nie zmienia - nadal chcemy awansować do drugiej ligi. Będzie to korzystne dla zawodników, gdyż w drugiej lidze będzie im łatwiej podnosić swoje umiejętności, ale to oczywiste. Nadrobiliśmy dwa punkty do Broni Radom? To dobrze, cieszymy się.

- Każdy piłkarz pokazał się dzisiaj z dobrej strony. Inaki Astiz to wzór profesjonalisty, który zawsze pokazuje, że nieważne gdzie i z kim gra, a zawsze da z siebie wszystko. Każdemu trenerowi życzę takiego podopiecznego. Michał Kopczyński rozegrał świetny mecz, Kalinkowski też, Raphael Augusto również zaprezentował się nieźle - szczególnie w drugiej połowie. Dobrze wyglądał też Łukasz Broź. Przy doświadczonych piłkarzach, młodzież czuła się jeszcze lepiej na boisku. "Broziu" przy walce o piłkę naruszył delikatnie więzadła, ale to nic groźnego - od poniedziałku powinien być gotowy do normalnej pracy.