
Jacek Magiera: Trzeba zakasać rękawy...
04.05.2014 01:00
(akt. 04.01.2019 12:42)
Ten remis w Tomaszowie Mazowiecki to taki maks? Tylko tyle dało się wycisnąć z tego meczu?
- Lechia to dobra drużyna, która jako jedna z nielicznych gra w trzeciej lidze w piłkę. W tych specyficznych rozgrywkach wiele zespołów nie stara się utrzymać futbolówki w swoim posiadaniu, za to często wybija ją do przodu i agresywnie muruje własną bramkę. Rozmawiałem z trenerem gospodarzy i przyznał, że zagrali oni swoje najlepsze spotkanie. Spodziewamy się, że każdy przeciwnik traktuje Legię jako najważniejszego rywala w sezonie. Musimy się do tego przyzwyczaić i pozostaje nam pracować dalej.
Jest jakiś problem z drugimi połowami? Od pewnego czasu drużyna po przerwach wygląda gorzej.
- Nie jest tak, że w każdej drugiej połowie jest problem. Na początku rundy w większości przypadków strzelaliśmy bramki w drugich połowach spotkań. W naszym zespole gra wielu juniorów, którzy w kryzysowych momentach mogą mieć kłopoty z odpowiednią reakcją. Ci zawodnicy muszą się gdzieś uczyć i robią to tutaj. Nadal będziemy stawiać na naszą młodzież, bo to jedyna droga żeby w przyszłości występowali oni pierwszym zespole Legii. Taki jest ich cel, a celem drużyny jest awans do drugiej ligi.
Broń Radom wygrała swój mecz 2:0. Wobec remisu Legii, liderzy rozgrywek powiększyli już swoją przewagę nad stołeczną ekipą do czterech punktów.
- Zostało jeszcze siedem kolejek i na pewno się nie poddamy. Legia do końca będzie walczyła o zwycięstwo w trzeciej lidze łódzko-mazowieckiej. Wiele się jeszcze może wydarzyć, a my jesteśmy ambitni i zrobimy wszystko żeby skończyć rozgrywki na pierwszej pozycji. Maj pokaże kto jest silny, a kto odpadnie z walki o awans.
Seria pięciu meczów bez wygranej martwi?
- Każda taka seria martwi. Denerwuję się nawet wtedy, gdy przegram w szachy. To naturalna reakcja sportowca. Trudno żebyśmy byli szczęśliwi lub mówili, że nic się nie stało. Faktycznie nie wygraliśmy od pięciu meczów, ale najlepiej zakasać rękawy i postarać się wygrać w kolejnym meczu. To najlepsze rozwiązanie. W ostatnich dwóch spotkaniach ligowych remisowaliśmy i z Żyrardowianką będą się dla nas liczyły tylko trzy punkty.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.