Jacek Magiera: Wiemy nad czym pracować
30.01.2009 20:17
- Remisik na koniec zgrupowania 1:1 z Metalurgiem. Pierwsza połowa zdecydowanie lepsza. Ale tak to jest w ostatnich meczach, gdzie wszyscy już po trochu myśleli o powrocie do domu. Takie spotkania są zawsze najtrudniejsze. Widać było po zawodnikach przede wszystkim zmęczenie psychiczne. Ale jesteśmy zadowoleni, że wybiegaliśmy ten mecz, że zaprezentowaliśmy się przyzwoicie. Nikt nie odniósł kontuzji i to jest najważniejsze, wynik jest na razie sprawą drugorzędną - mówił po meczu trener <b>Jacek Magiera</b>
W pierwszej połowie gra wyglądała całkiem ciekawie, w drugiej wraz z ilością zmian tempo słabło
- Zazwyczaj tak jest, że im więcej zmian w meczu tym gra staje się mniej płynna. Zawodnik, który wchodzi na murawę zwykle potrzebuje chwilę by wejść w mecz. To widać i tego się nie da ukryć.
Jaki błąd został popełniony przy bramce dla Metalurga?
- Pierwszy zasadniczy błąd to faul w okolicach pola karnego. Później niekonsekwencja w kryciu, wbiegnięcie zawodnika z drugiej linii na krotki słupek, uderzenie i gol dla rywali stał się faktem. Wiemy nad czym trzeba pracować.
Pressing, który ćwiczycie codziennie na treningach zaczyna przynosić efekty.
- Zgadza się i cieszymy się, że to przynosi efekty. Może nie są one takie jak byśmy tego oczekiwali, ale efekty mają być za miesiąc. To jest absolutna podstawa. Teraz uczymy się by podejmować proste i skuteczne decyzje na boisku. Pressing musi być skoordynowany we wszystkich formacjach. Nie może być tak, że dwóch podbiegnie do rywala, a reszta czeka na efekty. W to musi być zaangażowana cała drużyna i wtedy daje to efekt. Z meczu na mecz wygląda to coraz lepiej.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.