Jacek Okieńczyc: Legia też będzie u nas
04.02.2008 09:41
- Nie wiem, czy mamy do czynienia z problemem oficjalnym, czy bardziej medialnym. Na pewno nie jesteśmy tutaj stroną. W grudniu jako jedyni złożyliśmy ofertę na czas i to dwukrotnie wyższą niż to, co płaciliśmy do tej pory, a nasza koperta została otwarta. Później połączyliśmy nasze siły z TP SA, rozwijając i podnosząc jeszcze propozycję. Jak zostałem poinformowany, w głosowaniu 14 delegatów było za przyjęciem naszej oferty, a tylko dwóch - w tym Legii - wstrzymało się od głosu. Żaden z nich nie był przeciw - mówi <b>Jacek Okieńczyc</b>, , szef redakcji sportowej Canal Plus.
- Gratuluję wygrania rywalizacji o prawa do pokazywania polskiej ligi, ale od razu nasuwają się wątpliwości. Po pierwsze - czy nie zapłaciliście zbyt wiele? Po drugie - musieliście oddać cztery mecze TVP. To pewnie tam widzowie zobaczą klasyk Legia - Wisła...
- Przede wszystkim wybrane przez TVP mecze my również będziemy transmitować. To zrozumiała zasada. Jako nabywca pakietu głównego mamy prawa i obowiązki, do których należy wyprodukowanie sygnału ze wszystkich 240 spotkań. Jeśli zaś chodzi o cenę, wynika ona z konkurencyjnego rynku.
- Macie poważniejszy problem. Szefowie Legii zapowiadają, że mogą zbojkotować wyniki przetargu!
- Nie wiem, czy mamy do czynienia z problemem oficjalnym, czy bardziej medialnym. Na pewno nie jesteśmy tutaj stroną. W grudniu jako jedyni złożyliśmy ofertę na czas i to dwukrotnie wyższą niż to, co płaciliśmy do tej pory, a nasza koperta została otwarta. Później połączyliśmy nasze siły z TP SA, rozwijając i podnosząc jeszcze propozycję. Jak zostałem poinformowany, w głosowaniu 14 delegatów było za przyjęciem naszej oferty, a tylko dwóch - w tym Legii - wstrzymało się od głosu. Żaden z nich nie był przeciw. Ekstraklasa SA wysłała nam oficjalny list potwierdzający, że kluby wybrały naszą propozycję.
- Nie obawia się Pan, że Legia zacznie działać na własną rękę i w ekstraklasie będzie rozłam?
- W sytuacji, gdy Legia zależy kapitałowo od naszego bezpośredniego konkurenta, jest to reakcja łatwiejsza do zrozumienia. Ekstraklasa podjęła już jednak decyzję i niebawem mamy dostać projekt umowy.
- A jeśli Legia ją podważy?
- Wszystko można podważyć, ale jaki to ma sens? Powinniśmy wszyscy iść do przodu i zacząć przygotowania do nowego sezonu.
- Konkurencja, a w szczególności Polsat, zaczyna podnosić głos, że nie chcecie dzielić się skrótami meczów, choć miało być inaczej.
- To kolejne nieporozumienie, które chciałbym wyjaśnić. Takie rozwiązanie byłoby nielogiczne. Nasza propozycja była ekskluzywną ofertą Canal Plus i Telekomunikacji Polskiej. Koncepcja przedstawiona przez naszych konkurentów, czyli Polsat oraz ITI, była inna. Oni przedstawili gwarancje finansowe w wysokości 100 milionów po to, aby później sprzedać kanał i czerpać na ten cel pieniądze z rynku. My wyłożyliśmy nasze pieniądze, ale chcemy mieć za to produkt na wyłączność. Inna sprawa, że w grudniu uruchomiliśmy nową usługę
- Multipakiet Canal Plus - dostępną dla każdego, niezależnie do pakietów Cyfry Plus. Jest on adresowany do tych osób, które mają wykupione anteny satelitarne u konkurencji. Za 39 złotych mogą mieć dodatkowo Canal+, Canal+ Film, Canal+ Sport i Canal+ Sport 2, a więc też ligę. Tym argumentem też przekonaliśmy kluby.
- Kibice mogą spodziewać się zmian w pokazywaniu ligi w C+?
- Tak. Na wiosnę przeniesiemy się do nowego studia. Zmienimy scenografię i grafikę. Chcemy też położyć nacisk na piątkowy magazyn promujący każdą kolejkę. Dojdą nowi eksperci. Wykorzystamy możliwości naszego wozu transmisyjnego HD, najnowocześniejszego w Europie pod kątem realizacji futbolu. Zrobimy wszystko, aby liga w C+ nadal kojarzyła się z wysoką jakością.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.