Jacek Zieliński

Jacek Zieliński: Na Legii nie gra się byle jakich meczów

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Cracovia, Legia.Net

19.05.2022 20:30

(akt. 19.05.2022 20:30)

– Na Legii nie gra się byle jakich meczów, tam zawsze jest atmosfera, która potrafi zmotywować, ponieść. Chcemy się dobrze zaprezentować przy Łazienkowskiej, zdobyć punkty i zająć 6. pozycję w ekstraklasie – mówił przed spotkaniem z "Wojskowymi" (21.05, godz. 17:30), w 34. kolejce PKO Ekstraklasy, trener Cracovii, Jacek Zieliński.

– Nikt nie pauzuje u nas za kartki, problemy dotyczą sytuacji zdrowotnej. Virgil Ghita ma pęknięty nos po meczu z Wisłą Płock, ale jest dla niego przygotowana maska, dlatego istnieje możliwość, by zagrał w sobotę. Sergiu Hanca dość mocno naciągnął przywodziciel, jego szanse na występ przy Łazienkowskiej są znikome. Kamil Ogorzały się rozchorował, nie pojedzie z nami do Warszawy – w jego miejsce dokooptowaliśmy Roberta Ożoga z drugiej drużyny. Przeciwko Legii nie wystąpią również Jablonsky, Jugas oraz Balaj, którzy trenują praktycznie z pełnym obciążeniem, nie wchodzą jeszcze w gry i będą gotowi dopiero od 14 czerwca, czyli startu okresu przygotowawczego. Pelle van Amersfoort znajdzie się w kadrze na rywalizację z "Wojskowymi", tak jak Luis Rocha.

– Czy uda się uniknąć myślenia o urlopach z racji ostatniego spotkania sezonu? Myślę, że nie, bo to raczej normalne. Zadanie prawie wykonane, ale zależy nam na wywalczeniu 6. miejsca. Na Legii nie gra się byle jakich meczów, nie wiadomo skąd wziętych – tam zawsze jest atmosfera, która potrafi zmotywować, ponieść. Chcemy się dobrze zaprezentować przy Łazienkowskiej, zdobyć punkty i zająć 6. pozycję w ekstraklasie. Oczywiście, w tym tygodniu pojawiły się już lżejsze obciążenia, lecz w dalszym ciągu czuć mobilizację, jest premia do podniesienia, która być może da zawodnikom fajne wakacje. Mamy o co grać, nie ma żadnej taryfy ulgowej.

– Gdy przychodziłem do Cracovii, to Legia była praktycznie na szarym końcu tabeli. Nie dopuszczałem myśli ani nie wierzyłem, że warszawiacy będą zamieszani w walkę o spadek, bo to zbyt dobra drużyna, by mieć takie problemy. Czy to, że zajmiemy wyższą lokatę od "Wojskowych" w tych rozgrywkach, jest powodem do wielkiej satysfakcji? Być może tak, lecz my się tym akurat zbytnio nie napawamy.

– Sądzę, że w drużynie Legii będzie trochę pożegnań z klubem, z kibicami. Myślę, że ci zawodnicy będą mocno zmotywowani, by przynajmniej tym występem w jakiś sposób osłodzić fanom nieudany sezon. Spodziewam się meczu otwartego, my też nie chcemy przyjechać do Warszawy i się zamurować, bo generalnie tak nie gramy. Uważam, że może być to ciekawe spotkanie. Podejrzewam, że oba zespoły będą chciały grać do przodu, co sprawi, że bardzo ważna okaże się defensywa. Jeśli podtrzymamy to, co w ostatnich kolejkach – a prezentujemy się dość solidnie i czysto w obronie – to będzie dobrze.

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.