Jagiellonia – Legia: Wygrana oznacza komfort Legii
06.05.2018 08:54
Legioniści do meczu z Jagiellonią przystąpią w lepszych nastrojach od podopiecznych Ireneusza Mamrota. Piłkarze Legii mają za sobą serię zwycięstw, a w środę zdobyli Puchar Polski. Pierwszy raz od sześciu miesięcy wygrali cztery mecze z rzędu. Białostoczanie z kolei wygrali zaledwie jedno z ostatnich pięciu spotkań ligowych, a ewentualna porażka z aktualnymi mistrzami Polski sprawi, że stołeczna drużyna odskoczy bezpośredniemu rywalowi już na sześć punktów i mocno skomplikuje jego dalszą walkę o pierwszą lokatę. Zwycięstwo Legii zdystansuje również piłkarzy z Poznania – na cztery oczka. Wszystko zatem w głowach i nogach warszawiaków, którzy przy mistrzowskim stole będą rozdawać karty.
Trzeba jednak wziąć pod uwagę też to, że ewentualna porażka Legii oznacza zrównanie sie punktami z Jagiellonią i awans ekipy z Białegostoku na pozycję lidera. Jak więc widać, stawka meczu jest ogromna.
Sytuacja kadrowa Legii po środowym meczu w finale Pucharu Polski napawa optymizmem, ponieważ nikt w tym spotkaniu nie ucierpiał na tyle, aby pauzować w Białymstoku. Do zdrowia powrócił Inaki Astiz, którego nie oglądaliśmy w pojedynku z Arką. Hiszpan zaliczył dobre występy przeciwko Wiśle i Koronie, więc być może trener Klafurić ponownie skorzysta z usług doświadczonego stopera. Na pewno nie zobaczymy za to Krzysztofa Mączyńskiego oraz Artura Jędrzejczyka – reprezentanci Polski dochodzą do siebie po urazach. W kadrze Legii zabraknie również oddelegowanego na mecz rezerw Michała Kopczyńskiego. Mistrzowie Polski jadą do Białegostoku z rządzą rewanżu za lutową porażkę przy Łazienkowskiej 0:2, Taki rezultat był wtedy najniższym wymiarem kary.
Dla Jagiellonii nie ma w sezonie ważniejszego meczu od starcia z Legią. Szkoleniowiec Jagiellonii ma w kadrze jeden ubytek, jednak bardzo znaczący. Za cztery żółte kartki pauzuje świeżo upieczony reprezentant Polski Taras Romańczuk. Defensywnie usposobiony pomocnik ma najwięcej odbiorów w Lotto Ekstraklasie, a to w pojedynku z Legią na pewno przydałby się białostoczanom. Podopieczni Mamrota mogli mieć jednak jeszcze większy problem, ponieważ pierwotnie pauzować za kartki miał również stoper "Jagi" – Ivan Runje. Występ obrońcy uratowała Komisja Ligi, która anulowała żółty kartonik, jaki zawodnik otrzymał w poprzednim meczu z Wisłą Kraków.
Specjaliści z Fortuny są podzieleni, jeśli chodzi o wskazanie zdecydowanego faworyta meczu pomiędzy Jagiellonią a Legią. Zwycięstwo gospodarzy wyceniane jest po wysokim kursie – 2.75. Niewiele mniej stoi zwycięstwo legionistów – 2.57. Remis według bukmachera to najmniej spodziewany rezultat, o czym świadczy kurs 3.20.
Przypuszczalne składy:
Jagiellonia: Kelemen – Burliga, Mitrović, Runje, Guilherme – Frankowski, Kwiecień, Pospisil, Novikovas – Świderski – Bezjak
Legia: Malarz – Vesović, Astiz, Pazdan, Hlousek – Radović, Philipps, Cafu, Antolić, Szymański – Niezgoda
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.