News: Adam Hlousek: Całą rundę grałem ze złamaną ręką

Jakub Dovalil: Hlousek woli grać do przodu, niż do tyłu

Marcin Szymczyk

Źródło: futbolfejs.pl

31.01.2016 10:27

(akt. 04.01.2019 13:45)

Jakub Dovalil był trenerem czeskiej młodzieżówki. W 2011 roku prowadzona przez niego drużyna – z nowym nabytkiem Legii Adamem Hlouskiem w składzie – zajęła 4. miejsce w ME do lat 21. W półfinale przegrała ze Szwajcarią, a w spotkaniu o 3. miejsce (które było olimpijską kwalifikacją) uległa Białorusinom. W turnieju Hlousek zagrał w trzech spotkaniach i to nie w pełnym wymiarze czasowym. Na łamach FutbolFejs.pl wypowiada się o nim jednak bardzo ciepło.

– Adam grywał u mnie na trzech różnych pozycjach: lewej obronie, lewej pomocy i w napadzie. To uniwersalny piłkarz, ale najlepiej czuje się biegając przy linii bocznej, woli do przodu niż do tyłu. Jego atuty? Jest szybki, ma żelazne płuca. Potrafi dośrodkować, strzelić z dystansu. Grywał w ataku, bo potrafi uderzyć głową.  Z czym ma kłopot? Może nie jest mistrzem świata w dryblingu. Dlaczego nie przebił się w Stuttgarcie i przenosi się do Polski? Po prostu miał silniejszych konkurentów, ale myślę, że w polskiej ekstraklasie się odnajdzie. To bardzo spokojny chłopak, raczej cichy, bezproblemowy. Nie słyszałem o żadnych skandalach z jego udziałem. Znam świetnie jego rodziców,  to porządni ludzie. Legia nie będzie miała z nim żadnych kłopotów wychowawczych, tego jestem pewien. Adam wciąż jest w kręgu zainteresowań selekcjonera. Nie jest kluczową postacią, ale jest w pierwszej trzydziestce. Odległe to miejsce dlatego, że rzadko grywał w klubie, ale wierzę, że w Legii poprawi swoją sytuację – mówi Dovalil.

– Do Stuttgartu z Norymbergi został sprowadzony jako lewy obrońca. Od czasu do czasu był wystawiany jako stoper, ten grający bliżej lewej strony. Przede wszystkim ze względu na niezłe warunki fizyczne i dlatego, że trenerzy Stuttgartu szukali alternatywnych rozwiązań, by uszczelnić obronę. Lepszą pozycją jest dla niego bok defensywy. Nie oszukujmy się, jego statystyki nie rzucają na kolana, chociaż w Norymberdze wyglądało to znacznie lepiej niż w Stuttgarcie. Na naszą ligę to całkiem niezła opcja. I co ważne, jest jeszcze w miarę młody – mówi Radosław Gilewicz, były zawodnik VfB.


Cały tekst o Hlousku można przeczytać w serwisie FutbolFejs.pl

Polecamy

Komentarze (17)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.