News: Kosecki i Piech w Śląsku, Kazaiszwili w San Jose (akt.)

Jakub Kosecki: Inne zespoły mają się bać Legii

Marcin Szymczyk

Źródło: polsatsport.pl

22.09.2013 09:20

(akt. 04.01.2019 13:57)

- Zostałem dobrze oceniony przez "La Gazetta dello Sport" po meczu z Lazio? Miłe jest to, że dziennikarze we Włoszech oceniają naprawdę normalnie piłkarzy. Wiedzą, na co zwracać uwagę, a nie patrzą, że komuś spadły spodenki, więc damy mu ocenę niższą, albo będziemy się z niego śmiali. Takie rzeczy się zdarzają, można się z tego cieszyć, ale przy ocenie piłkarzy trzeba patrzeć na normalne rzeczy, a nie, za przeproszeniem, że ławka rezerwowych była za krótka o jedno miejsce i temu się poświęca trzy strony w gazecie. Bądźmy poważni - mówi w rozmowie z polsatsport.pl Jakub Kosecki.

Po tym meczu można powiedzieć, że Liga Europejska to nie są za wysokie progi? Pasujecie do tego towarzystwa?


- No, na pewno, jesteśmy w stanie z tej grupy awansować. Trzeba koniecznie wygrać wszystkie mecze u siebie i wtedy może być dobrze. Będziemy robić wszystko, żeby tak było. Nie wiem, może nie wszystkim się nasza gra podoba, może uważają, że mamy słaby styl. Każdy ma prawo do własnego zdania, ale ja uważam, że jesteśmy najlepszą drużyną w Polsce.


Macie najbardziej włoski tydzień w rundzie, bo po Lazio czeka na was Górnik Zabrze, a trener Adam Nawałka też zapewnia, że się włoskim futbolem fascynuje. To będzie jedno z trudniejszych spotkań jesienią?


- Na pewno łatwo nie będzie, ale musimy ten mecz wygrać. Nawet remis nie wchodzi w grę, każdy inny wynik będzie jak porażka. Musimy zwyciężyć, najlepiej przekonująco, żeby wszystkie drużyny, które przyjadą na Łazienkowską, się nas bały.


Górnik zaskakuje dobrą formą?


- Rok temu też tak było. Górnik jesienią grał bardzo dobrze, zdobywał punkty, a wiosną coś się posypało i zaczął tracić dystans. Mieli taką serie, że nie potrafili wygrać, a nawet chyba zremisować i z wielkich planów niewiele wyszło. Poczekajmy do końca, żeby się zacząć kimś zachwycać. Końcowa tabela pokaże, czy jest się z czego cieszyć.


Zapis całej rozmowy z Jakubem Koseckim można znaleźć TUTAJ

Polecamy

Komentarze (7)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.