Jakub Kosecki: Nagana od trenera dała efekt
24.08.2014 18:49
- Dziś mieliśmy dużo szczęścia, bardzo dobrze broniącego Konrada (Jałochę – przyp. red. ), duża zasługa dziś jego i naszych obrońców. To co miało dzisiaj wpaść do siatki przeciwnika to wpadło, przeciwnikom wpaść nie chciało. My wykorzystaliśmy swoje sytuacje, wygrywamy i to cieszy.
- Młodych zawodników trzeba wspierać. Przed meczem powiedzieliśmy im, żeby się nie denerwowali, że mogą na nas liczyć. My sami, jako młodzi piłkarze, gdy byliśmy w podobnej sytuacji, też potrzebowaliśmy takiej pomocy. Wydaje mi się, że wszyscy zagrali poprawne spotkanie i mimo to, że niektórzy jak Łukasz Moneta nie grali na swojej pozycji, to dali sobie radę - dodał "Kosa".
- Z Aktobe trzeba zwyciężyć i podejść do tego meczu z maksymalną koncentracją i dać z siebie wszystko. Głupia bramka na początku meczu może skomplikować dobrą sytuację, jaką stworzyliśmy sobie w pierwszym spotkaniu. Jeśli zagramy tak, jak potrafimy najlepiej, to jestem spokojny o wynik - zakończył skrzydłowy Legii zapytany o zbliżający się mecz Ligi Europy z FK Aktobe.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.