Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jakub Rzeźniczak: Chcę z Legią zdobyć tytuł mistrza!

Marcin Szymczyk

Źródło:

22.12.2008 07:20

(akt. 18.12.2018 11:50)

- Jakie mam cele do zrealizowania w nowym 2009 roku? Na pewno chciałbym z Legią zdobyć mistrzostwo Polski – to główny cel. Poza tym chcemy powalczyć o Puchar Polski i Puchar Ekstraklasy. A indywidualnie? Chciałbym przede wszystkim utrzymać wysoką dyspozycję i miejsce w wyjściowej jedenastce Legii Warszawa. Natomiast jeśli swoją dobrą grą w Ekstraklasie będę potwierdzał wysoką formę, to chciałbym dostać jeszcze szansę od trenera Beenhakkera - mówi prawy obrońca Legii <b>Jakub Rzeźniczak</b>.
Przeciwko Ruchowi rozegrałeś swój setny mecz w Ekstraklasie. Jak zatem podsumujesz swoją ligową „Setkę”? - Musze przyznać, że dość szybko mi ta setka strzeliła. Nie spodziewałem się, że stanie się to w tak szybkim tempie. Cieszę się bardzo, że grając w Legii, „stuknęło” mi sto spotkań w Ekstraklasie. Będę dążył do tego, aby tych meczów było jeszcze więcej. Zadebiutowałeś w końcu w reprezentacji przeciwko Serbii. Jak ocenisz swój występ w tym meczu? - Grałem zaledwie 34 minuty, ale jestem zadowolony ze swojego występu. Fajnie, że wreszcie dostałem swoją szansę, a co będzie dalej – zobaczymy. Będę się koncentrował na jak najlepszej grze w klubie, a wtedy może przyjdą kolejne powołania. Jak wypadł pierwszy kontakt z Leo Beenhakkerem? - Jest to spokojny człowiek, ale potrafi też krzyknąć, gdy coś mu się nie spodoba. Leo ma strasznie duży autorytet wśród zawodników, posiada dużą charyzmę i widać jego olbrzymie doświadczenie gołym okiem. Byłeś jednym z najlepszych obrońców ligi w tej rundzie. Czy nie miałeś niedosytu, że do tej pory mniej znani piłkarze jeździli na kadrę, a ty nie? - Nie, nie odczuwałem czegoś takiego. Uważam, że wszyscy piłkarze, którzy do tej pory jeździli na kadrę w pełni na nią zasłużyli. Nie wolno podważać decyzji trenera, ja spokojnie będę robił swoje i czekał na swoją szansę, którą będę chciał wykorzystać. Jak wygląda sprawa twojego kontraktu, zostajesz w Legii? - Można powiedzieć, że sprawa jest już zakończona, szczegóły umowy są ustalane. Moja nowa umowa będzie obowiązywała do 2011. Czuje się bardzo dobrze w Warszawie i nie chcę się stąd nigdzie ruszać. Autor: Tomasz Gawędzki

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.