Jakub Rzeźniczak o analizie przeciwnika
03.05.2015 19:08
- Jeśli chodzi o analizę, to odkąd w Legii pracuje Henning Berg, dogłębnej analizy w domu nie robię, bo wszystko jest w klubie. Dzień po meczu zawsze mamy spotkanie całej drużyny, analizujemy wszystkie rzeczy, które były złe, te które były dobre i wyciągamy z tego wnioski. Z reguły trwa ono około 30 minut. W tygodniu każdy zawodnik ma indywidualną odprawę, ja akurat mam z trenerem Kazimierzem Sokołowskim. Wtedy również analizujemy wszystkie złe i dobre zagrania z punktu widzenia założeń sztabu trenerskiego. Wszystko jest przygotowane wcześniej przez naszych analityków – takie indywidualne analizy trwają około 20-25 minut. Często przed meczem mamy też spotkania dotyczące rywala. Zwykle analiza odbywa się formacjami lub też z podziałem obrona-atak czy stronami, jak ma np. współpracować cała prawa strona ze sobą.
- Jak zaczynałem w Widzewie, to nie pamiętam czy w ogóle analizowaliśmy grę przeciwnika, chyba bardziej skupialiśmy się na sobie. Myślę, że to też zależy od trenera, bo są ci starszej daty, którzy mają nieco inny system pracy. W Widzewie miałem w pierwszym roku trzech trenerów: Andrzeja Kretka, Jerzego Kasalika i Franciszka Smudę. U żadnego z nich nie było odpraw taktycznych o przeciwniku, potem kiedy przyszedłem do Warszawy, to było podobnie. Główne założenie było „grać swoje”, a i tak będziemy wygrywać. Z czasem się to oczywiście zmieniało, tak jak wszystko na świecie idzie do przodu, tak i tutaj.
Cały wywiad z Jakubem Rzeźniczakiem na temat przygotowania taktycznego oraz analiz na stronie ekstrastats.pl
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.