Jakub Rzeźniczak: Pewnie zagramy z Austriakami
21.07.2012 09:23
Rzeźniczak w drugiej połowie spotkania z Mazurem był kapitanem zespołu. - Ten sparing był dla piłkarzy, którzy nie wystąpili na Łotwie. Mecz pozwolił nam na zachowanie ciągłego rytmu. Nie pierwszy raz rozgrywamy taką potyczką i na pewno będą nam się jeszcze zdarzać w ciągu rundy takie spotkania. Wczoraj zagrałem zarówno z lewej jak i prawej strony boiska, nie był to dla mnie kłopot, wykonywałem jedynie polecenia szkoleniowca.
- Chciałbym zagrać w rewanżu z Metalurgsem, ale wszystko zależy od trenera. Staram się pokazywać z jak najlepszej strony. W Legii żaden piłkarz nie sprzedaje tanio skóry i daje z siebie wszystko. Obrona w Lipawie popełniła jedynie dwa błędy, ale oba zostały wykorzystane... Akurat mój konkurent do gry na prawej stronie defensywy grał dobrze.
- Nie jest tak, że za obronę odpowiadają jedynie defensorzy, robi to cały zespół. Pierwsza bramka dla Łotyszy padła w końcu po głupiej stracie w środku pola. Gdy my rozgrywamy i tracimy piłkę, to można mieć do nas pretensje o niezorganizowanie. Obyśmy w kolejnych potyczkach nie tracili już większej ilości bramek.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.