News: Jakub Rzeźniczak: To był przypadek, przeprosiłem Wilczka

Jakub Rzeźniczak: To był przypadek, przeprosiłem Wilczka

Marcin Szymczyk

Źródło: Fakt, Legia.Net

26.03.2014 13:50

(akt. 08.12.2018 19:31)

W dzisiejszym wydaniu "Faktu" pomocnik Piasta Gliwice opowiada o tym jak Jakub Rzeźniczak wybił mu ząb i żali się, że sędzia nawet nie zareagował. - To było zupełnie poza akcją. Otrzymałem cios łokciem w twarz i okazało się, że mam złamany ząb, jedynkę. Zwróciłem uwagę sędziemu. Ten powiedział, że nie widział tego. Odpowiedziałem arbitrowi, że dziwne, iż za mój faul na Dossie Juniorze otrzymałem żółtą kartkę, a zawodnika Legii za takie zachowanie nie spotkała żadna kara. Nie mogę zrozumieć takiego zachowania Rzeźniczaka - mówi Wilczek.

W nocy po spotkaniu z Gliwicach piłkarz Piasta pojechał do dentysty do Rybnika. - Nie wiem, jak to się skończy. Zrobią mi implant, albo skleją ząb - opowiada pomocnik.


Zachowanie "Rzeźnika" dziennik określa mianem skandalicznego, dostało się również sędziemu. My postanowiliśmy dać szansę wypowiedzenia się drugiej stronie. - To był całkowity przypadek i od razu Kamila za to przeprosiłem. Biegłem, nie zauważyłem go, jak to w czasie biegu - ruszałem rękami. Pechowo trafiłem go swoją kością w ząb i stało się tak, a nie inaczej. Dlatego od razu podszedłem, przeprosiłem. Nawet Wojtek Kędziora stojący obok śmiał się, że przez przypadek Kamil będzie miał pamiątkę z Warszawy, bo wyleciało mu 3/4 zęba. Nie było w tym żadnego celowego działania. Dziwi mnie ta wypowiedź do prasy, narzekania. On sam na boisku nie miał do mnie pretensji, nic do mnie nie powiedział. Przecież gdyby to było działanie celowe, na pewno nie pozostawiłby tego bez komentarza... skomentował dla Legia.Net Jakub Rzeźniczak.

Polecamy

Komentarze (20)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.