Jakub Rzeźniczak: Wolę grać na prawej obronie
12.05.2012 12:56
Jak bardzo krytycznie Kuba ocenia tundę wiosenną w wykonaniu Legii? - Nie chodzi tylko o sam finisz. Nieudana była dla nas cała runda wiosenna. Na 13 spotkań wygraliśmy tylko pięć, a to stanowczo za mało, by myśleć o tytule mistrzowskim. Szkoda, że tak wiele punktów straciliśmy na własnym boisku. Zdecydowanie łatwiej grało nam się na wyjeździe, ale i tam nie zawsze sięgaliśmy po zwycięstwo. Czy bycie na pierwszej pozycji nas nie uśpiło? Nie. Cały czas wiedzieliśmy, w jakim miejscu jesteśmy i mieliśmy świadomość, że każdy kolejny mecz musimy rozegrać lepiej. Dopóki zajmowaliśmy w tabeli pierwsze miejsce, cały czas była nadzieja, że w końcu przyjdzie przełamanie. Ale po remisach z Polonią i Bełchatowem nie udało nam się już wzbić na wyższy poziom. Wyjątkiem był tylko finał Pucharu Polski. Tam pokazaliśmy, na co nas naprawdę znać... Tabela ma to do siebie, że stanowi resume całego sezonu, więc trzeba to przyjąć. Gdyby oceniać tylko ostatnią prostą, to na niej najlepiej prezentował się Lech. Jeśli chodzi o nas, to trzeba zauważyć, że mieliśmy lepszy bilans gier bezpośrednich zarówno z mistrzem, jak i z wicemistrzem Polski. Jeszcze raz okazało się jednak, że losy tytułu często rozstrzygają się w konfrontacjach z teoretycznie słabszymi rywalami...
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.