News: Jakub Rzeźniczak: Zwycięstwa dodają nam pewności siebie

Jakub Rzeźniczak: Zwycięstwa dodają nam pewności siebie

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

28.09.2013 23:56

(akt. 09.12.2018 07:01)

- Dziś bramki strzelali obrońcy, te gole dały nam trzy punkty i bardzo się z tego cieszymy. Już drugi raz z rzędu jako pierwsi tracimy bramkę, ale później udaje się nadrobić. Fajnie, że po straconym golu szybko się podnosimy, gramy swoje i stwarzamy dużo sytuacji. Zdobyliśmy dwie, ale zwłaszcza w drugiej połowie mogło być ich znacznie więcej. Musimy poprawić grę w obronie, szczególnie te początki meczów. Daliśmy się zaskoczyć w ten sposób już drugi raz, to nie powinno się nam przydarzyć - mówił po meczu zdobywca zwycięskiego gola Jakub Rzeźniczak.

- Zabrakło dziś Marka Saganowskiego i Wlado Dwaliszwilego, ale nie zastanawialiśmy się jakby ten mecz wyglądał gdyby mogli grać. Dziś był Patryk Mikita, zagrał dobre zawody, fajnie utrzymywał się przy piłce. Zabrakło doświadczenia, bo pewnie wtedy zrobiłby podcinkę w sytuacji sam na sam i cieszyłby się z gola. Ma duży potencjał i z pewnością jeszcze nie raz w tym sezonie nam pomoże. Wykorzystaliśmy dwa stałe fragmenty gry, to też cieszy – do tej pory wiele tych bramek nie zdobywaliśmy w ten sposób. Jesteśmy zespołem, który się uzupełnia. Jak nie strzelają napastnicy, to wyręczają ich obrońcy. To bardzo ważne, że możemy na siebie liczyć i każdy może dać wygraną drużynie.


- Mamy serię pięciu zwycięstw, ale nikt się z tego specjalnie nie cieszy. Tych wygranych musi być jak najwięcej gdyż po sezonie punkty zostaną podzielone. Warto wypracować sobie zaliczkę. Ale kolejne zwycięstwa dają nam pewność siebie, potrafimy długo się utrzymać przy piłce, nawet przy pressingu przeciwnika.


- Fajnie, że udało mi się zdobyć już dwie bramki w tym sezonie – tak skuteczny nie byłem jeszcze nigdy. Jedna bramka na sezon, to już było dużo. Piłka dziś spadła mi sama na głowę, byłem we właściwym miejscu o właściwym czasie.


- Teraz w czwartek zagramy przy pustych trybunach z Apollonem. Musimy sobie z tym poradzić i zrobić wszystko aby ten czwartkowy mecz wygrać! Będziemy analizować słabe i mocne strony przeciwnika. Słyszałem, że zagrali dobry mecz, choć przegrali 1:2 z Trabzonsporem. W tym meczu będziemy faworytem, w kolejnym w Lidze Europy już niekoniecznie.


- Jestem na dobrej drodze w sprawie nowego kontraktu, z Legią praktycznie wszystko jest już dogadane. Widać, że dobrze się czuję w Legii i myślę, że zostanę w Warszawie.

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.