Jakub Wawrzyniak: Naszym celem jest maj
26.10.2011 21:30
- Ten gol uskrzydlił nas w drugiej połowie, Widzew natomiast zgasł. Nie sądzę, żebym stał się etatowym wykonawcą stałych fragmentów gry w zespole. Mamy Maćka Rybusa, Danijela Ljuboję, ten element trzeba im zostawić, choć może dodałem nieco bólu głowy trenerowi - dodał obrońca Legii.
- W przerwie uczulaliśmy się, że mecz się nie skończył i musimy nadal grać na dobrym poziomie. Bardzo ważnym momentem w pierwszej połowie był też rzut wolny dla Widzewa, kiedy Wojtek Skaba potwierdził, że jest świetnym bramkarzem, parując piłkę na poprzeczkę. Mamy w tym sezonie dwóch golkiperów w wysmienitej dyspozycji - mówił z zadowoleniem doświadczony defensor.
- Mimo dobrej gry nie możemy popadać w hurraoptymizm. Naszym prawdziwym celem jest finałowy mecz w maju - przestrzegł Kuba.
- Niedzielne spotkanie z Lechem należy uznać jako hit kolejki, postaramy się udowodnić, że ten mecz zasługuje na to miano. Chcemy podtrzymać passę zwycięstw i gier na zero z tyłu. Na tym się koncentrujemy, jesteśmy też podbudowani,tym, co dzieje się ostatnio wokół drużyny. Utwierdzamy sami siebie w przekonaniu, że te zwycięstwa nie są dziełem przypadku, a pojawiła się regularność. Do Lecha podejdziemy jednak z wielkim szacunkiem i respektem, jest tam kilku piłkarzy, którzy grają na wysokim poziomie - zapowiedział Rumiany.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.