Jakub Wawrzyniak: Ten medal to nasza porażka
10.05.2012 16:22
- Z nami to było tak, że przewagę mieliśmy, ale ona nigdy nie była piorunująca ani potężna, żeby spokojnie móc podchodzić do kolejnego meczu. Faktem było, że drużyny nie punktowały, ale my również traciliśmy punkty. W ostatnich dziesięciu kolejkach zaledwie dwa razy wygraliśmy. To też pokazuje, że finisz w naszym wykonaniu był nawet nie przeciętny, a bardzo słaby. Był moment, kiedy mogliśmy odskoczyć, ale w tych ważnych chwilach zawodziliśmy. Ostatecznie, co jest takie trochę upokarzające, w przedostatniej kolejce będąc przez 10 tygodni na pierwszym miejscu, spadliśmy na czwartą pozycję i realnie pozbawiliśmy się szans na upragniony tytuł, dla mnie pierwszy. Wydaje mi się, że jeśli chodzi o Gdańsk, to tam nie przegraliśmy mistrzostwa - zrobiliśmy to dużo wcześniej...
- Bierzemy odpowiedzialność za to wszystko, co się wydarzyło, bo tylko my, piłkarze, jesteśmy temu winni. Teraz pojawiają się komentarze odnośnie do przyszłości trenera, a piłka jest tak przewrotnym sportem i często to detale decydują o sukcesie lub porażce. Trzy punkty więcej i po 18 latach zdobylibyśmy dublet. Do tego dołożylibyśmy dobrą postawę w Lidze Europejskiej i wszyscy mówiliby o Legii w samych superlatywach. A tak brakło trzech punktów i wszyscy nas oceniają nawet jako największe rozczarowanie sezonu. Mam ważny kontrakt i chcę go wypełnić. Ku chwale Legii!
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.