Jan Mucha: Byliśmy zespołem lepszym

- Uważam, że karnych nie można wybronić. Można je źle strzelić. Pierwsze dwa karne były bardzo precyzyjnie uderzone z ich strony, także ciężko było je wyciągnąć. Przy ostatnich dwóch karnych, być może zawodnicy Wisły nie wytrzymali presji i to zadecydowało. Udało się wybronić i zwycięstwo jest najważniejsze - powiedział "Muszkin". Bramkarz "Wojskowych" po meczu zdradził dziennikarzom swoją regułę przy bronieniu "jedenastek". - Uważam, że najlepiej zostać do końca, wyczekać strzelającego i zrobić mu trochę nerwów. To jest moja zasada. Rzadko wychodzę wcześniej, ale nie ma co tutaj szukać jakiejś sensacji. Obroniłem dwa karne, ale spokojnie. Wygraliśmy i to się liczy. Uważam, że byliśmy lepszym zespołem. Może nie od początku, bo pierwsze 20 minut Wisła dominowała, ale myślę, że potem złapaliśmy dobre tempo i graliśmy moim zdaniem lepiej - stwierdził Słowak. - Obydwa zespoły grały dzisiaj ambitnie walcząc od początku do końca. Tak jak było w 1. minucie, tak było w 95. i 120. Walka od początku do końca. Bohaterów nie ma. Wygraliśmy jako zespół, bo jesteśmy zespołem. Razem mamy nagrody. Cieszymy się jako drużyna, razem zdobyliśmy to trofeum. W Polsce jestem trzy lata i dokonałem tego z zespołem po raz pierwszy, także też bardzo się cieszę - zakończył golkiper drużyny trenera Urbana.