Jan Mucha: Dwie nierówne połowy
17.02.2009 23:52
- Na pewno to był ciężki mecz. Widać było po przeciwnikach, że są już w sezonie, byli szybcy. Udało się wyciągnąć na 2:2, ale szkoda tych bramek z pierwszej połowy. Pierwsza była trochę przypadkowa, przy drugiej mogłem się nieco lepiej zachować. Zawsze mam do siebie pretensje o stracone bramki. Zastanawiam się, czy mogłem wybiec albo skrócić kąt, czy zrobić coś innego. Ale trudno, miałem też sytuacje wybronione. Szkoda, że nie udało się dociągnąć wyniku 0:1 do przerwy. Oczywiście pokazaliśmy charakter, to pozytywne. Oby nam się to zawsze udawało w lidzie i w pucharach. Choć na pewno lepiej, by do takich sytuacji nie dochodziło - powiedział nam po meczu broniący w pierwszej połowie bramki warszawskiego zespołu <b>Jan Mucha</b>.
- Pierwsza połowa nam troszeczkę nie wyszła, graliśmy słabo piłką. Dwaj napastnicy grali dobrze kombinacyjnie i trochę nam uciekali. W drugiej połowie szło już troszkę lepiej. Niestety wyszły nam dwie nierówne połowy - ocenił bramkarz Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.