Jan Mucha: Grałem w Legii, muszę więc odmówić Lechowi
19.05.2015 19:01
Słowacki bramkarz Jan Mucha odszedł z Legii Warszawa w 2010 roku i trafił do angielskiego Evertonu. Tam był głównie rezerwowym, nie doczekał się poważnej szansy, bo między słupkami bez zarzutu spisywał się Tim Howard. Z Liverpoolu przeniósł się do Rosji – do Krylii Sowietow Samara, skąd został wypożyczony do Arsenału Tuła. W obecnym klubie jest pierwszym bramkarzem, broni jak z nut, często jest wybierany najlepszym graczem meczu. Latem wygasa umowa „Muszkina” z Krylią i piłkarz będzie mógł zmienić klub. Zainteresowała się nim Lechia Gdańsk, a ostatnio Lech Poznań.
Trener Maciej Skorża chciał ściągnąć Muchę na Bułgarską, zgłosili się do niego przedstawiciele „Kolejorza”. – Grałem w Legii, jestem kibicem tego klubu, mam w Warszawie wielu przyjaciół. Dziękuję za zainteresowanie, ale muszę odmówić – powiedział Słowak, którego przyszłość nie jest jeszcze znana. Bramkarz ma jednak kilka ciekawych ofert.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.