News: Jan Urban: Chcę wylosować drużynę, którą przejdziemy

Jan Urban: Chcę wylosować drużynę, którą przejdziemy

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

09.08.2012 21:34

(akt. 11.12.2018 01:11)

- Wydaję mi się, że zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, w którym mieliśmy wiele okazji do zdobycie bramek. Sami skomplikowaliśmy sobie sytuację w ostatnich 20 minutach meczu. Wwcześniej Ljuboja pokazał się ze świetnej strony. Zmiana wynikała ze względów taktycznych, bo Serb nie jest tytanem pracy w defensywie, ale wiadomo jak groźnym graczem jest z przodu. Chłopaki wiedzą, że warto pobiegać w obronie za "Ljubo". Ivica przeprosił drużynę za drugą kartkę, bo nie wytrzymał i zaczął dyskusję z arbitrem. Od Marko Sulera wiedzieliśmy, że ten arbiter nie lubi takich pogaduszek - uczulaliśmy chłopaków na sędziów. Żewłakow doznał urazu mięśniowego. Oby nie doszło do naderwania włókien, bo wtedy tak szybko nie wróci. Jutro przekonamy się co wykażą badania USG - stwierdził po meczu z SV Ried, trener Legii Jan Urban.

- Kosecki był tak zmęczony pod koniec, że zapomniał o tym, że limit zmian został wyczerpany. Kiedy się o tym dowiedział dalej walczył na całego, choć wcześniej zgłaszał potrzeby. Zabrakło nam dziś troszkę doświadczenia z Ligi Europy z poprzedniego sezonu. Powinniśmy zwolnić tempo meczu w końcówce. Mogliśmy ten mecz skończyć dużo szybciej, czwartą bramkę. Wszyscy zdawali sobie sprawę z wagi tego spotkania i może dlatego przy stanie 3:0 na boisku dominowało serce, a zabrakło głowy.

- Dajmy czas Kubie Koseckiemu, który gra bardzo dobrze. Skąd ma czerpać doświadczenie? Dopiero zaczyna przygodę na takim szczeblu i nie wymagajmy od niego zbyt wiele. Radović skończył wtorkowy trening bez urazu. Dopiero później poczuł ból pod kolanem, nie wiedzieliśmy co to może być, ale myśleliśmy, że to coś groźniejszego. Dziś "Bratko" zrobił krótki test, który wykazał mu, że jest gotowy do gry w stu procentach.


- Dokonujemy zmian w defensywie. Pokazał się chociażby Rzeźniczak, który w zeszłym sezonie nie był podstawowym graczem. Drużynę buduje się od obrony i faktycznie dziś nie wyglądało to najlepiej. Wiele roboty czeka nas w tej formacji. Dalej prowadzimy negocjacje z napastnikami, przydałby się nam atakujący, ale wszystko zależy od góry. Nie wiem po co tak późno zaczynamy ligę, bo rozpoczynając ją wcześniej, polskie zespoły byłyby lepsze w eliminacjach europejskich pucharów.


- Przed każdym losowaniem Jacek Mazurek pyta się mnie zawsze o drużynę, z którą chciałbym się mierzyć. Odpowiadam mu żeby była to ekipa, którą przejdziemy. 

Polecamy

Komentarze (49)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.