Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jan Urban: Chcemy wygrać z Widzewem

Redakcja

Źródło: Legia.Net

13.09.2007 12:53

(akt. 22.12.2018 05:49)

- Chciałbym abyśmy wygrali z Widzewem, ale nie z powodu rekordu. Z tego co wiem, to po pięciu kolejnych zwycięstwach na początek sezonu Legia zajęła bodaj trzecie miejsce, a po sześciu była chyba na szóstym. Także tego się obawiamy. Chcielibyśmy wygrać, by ta sytuacja się nie powtórzyła, dlatego nie chodzimy w chmurach. Ja wiem, że to było bardzo dawno, ale takie początki Legii w przeszłości nie świadczą o tym, że na koniec Legia musi być pierwsza czy druga. Są to przykłady realne - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej pół żartem pół serio trener Legii <b>Jan Urban</b>.
Przed Legia kolejny ligowy klasyk. Będzie walka o prestiż? Tych meczów prestiżowych mamy tu dość dużo. Ja patrzę na to nieco inaczej. Jest to po prostu kolejny mecz na własnym boisku z Widzewem Łódź, który grał dużo lepiej, niż pokazują to wyniki. Natomiast grał z drużynami z czołówki tabeli, z drużynami mocnymi, stąd też może brak wyników... Jeżeli chodzi o samą grę uważam, że Widzew prezentował się zupełnie dobrze. Trudno powiedzieć czego możemy oczekiwać w tym meczu. Znając byłego trenera Widzewa Michała Probierza jest to trener lubiący mieć w swoich szeregach zawodników agresywnych, walczących, trudnych do ogrania, twardych. Z nim wiedziałbym czego się spodziewać w jutrzejszym meczu. Zmiana trenera robi to, że jeśli chodzi o motywację każdy wyczuwa swoją szansę. Przede wszystkim ci zawodnicy, którzy dotąd nie byli darzeni zaufaniem czują, że mogą wskoczyć do składu. Na pewno jest to dla nich bodziec motywacyjny. Natomiast ich forma i system w jakim chcą zagrać – o tym trudno mi powiedzieć. Musimy być przygotowani na wszystko. My ze swojej strony chcielibyśmy grać w ten sposób, by było widać, że drużyna gra coraz lepiej. Wydaje mi się, że do tej pory właśnie tak było. Czy będą zmiany w składzie? Czy ktoś Pana oczarował? Mogą być. Ale nie przez to że mnie ktoś oczarował. Ja uważam, że rzeczywiście mamy zawodników na wielu pozycjach, którzy prezentują bardzo wyrównany poziom. Te zmiany nie są wywołane tym, ze jak szukam jakiegoś optymalnego składu. W danym momencie sezonu różni zawodnicy różnie się prezentują. Czasem sam fakt, że człowiek widzi zawodnika, na jednym, drugim i trzecim treningu, że nie wygląda on tak jak zawsze, to wtedy jest to dobry moment by dokonać zmiany. Jeśli te zmiany wychodzą na dobre, to trener się wydaje mądrym taktykiem. Ale ja wiem, że tak nie jest, bo jak trener zrobi jakąś małą rewolucję i przegra, to wie co go czeka i czego się może spodziewać. Ja się jednak tego nie obawiam w ogóle, bo trzeba próbować różnych nowych rzeczy. Nigdy wszyscy nie są zadowoleni. Jeśliby grali cały czas ci sami i wyniki byłyby dobre, to wszystko byłoby dobrze. Jeśli wyniki dobre nie są, to padają pytania dlaczego nie grał ten czy tamten. Ja na to nie zwracam uwagi. Wystawiając skład staram się myśleć, że w danym dniu jest to najlepszy skład jaki możemy wystawić. Ale to nie oznacza, że zawodnicy którzy zagrają w tym meczu wystąpią od pierwszej minuty w następnym spotkaniu. Mieliście dwa tygodnie przerwy w rozgrywkach. To dobrze czy źle dla drużyny? Po takiej przerwie nigdy nie wie się, czy ona wpłynie dobrze na drużynę, czy też nie. W naszym przypadku wszystko układało się bardzo dobrze. Można powiedzieć, że ta przerwa nie była zbyt korzystna dla nas, ale z drugiej strony jest to normalne, że takie przerwy są i będą. Reprezentacje grają. Na pewno zrobiliśmy w tym okresie wszystko to, co chcieliśmy zrobić. Natomiast czy to było właściwie zrobione, czy nie, pokażą najbliższe mecze. Zdajemy sobie sprawę z tego, że wchodzimy w taki etap, gdzie przez cztery tygodnie będziemy grali mecze co trzy dni.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.