Jan Urban: Kłopoty nas zmobilizowały
20.05.2009 09:08
Mimo, że do końca rozgrywek Ekstraklasy pozostały już tylko dwie kolejki, to o tytuł mistrza Polski wciąż walczą trzy drużyny. Dziennikarze Przeglądu Sportowego zapytali trenerów Wisły, Lecha i Legii dlaczego to ich drużyna zostanie mistrzem Polski. Oto co powiedzieli: - Będziemy mistrzami, bo nasi najgroźniejsi rywale jeszcze pogubią punkty - mocno w to wierzę. Losy mistrzostwa rozstrzygną się w najbliższej kolejce. Brakuje nam Chinyamy, mam kłopoty ze skompletowaniem drużyny meczowej, ale kłopoty są w tym wypadku powodem nadzwyczajnej mobilizacji - mówi trener Legii <b>Jan Urban</b>.
- W meczu z Polonią zabrakło naszego supersnajpera i nieoczekiwanie świetnie zastąpił go Adrian Paluchowski. Strzelił dwa gole, czego chcieć od niego więcej? Jeśli w następnych meczach będzie równie skuteczny, to o Chinyamie nie będziemy nawet wspominać - ocenia Urban.
Maciej Skorża - Zdobędziemy mistrzostwo gdyż rywale wyczerpali już limit szczęścia, a do nas zaczęło się dopiero uśmiechać. Wcześniej zazdrościłem Lechowi niesamowitego fartu, goli strzelanych w ostatnich minutach zniechęcających rywali do gry. Do nas szczęście uśmiechało się w meczu z Legią w Krakowie, gdzie przeciwnicy mimo kilku dobrych okazji nie zdołali trafić do siatki. Już nie powinniśmy oddać przodownictwa.
Franciszek Smuda - Wygramy ligę, bo lekki dołek formy mamy już za sobą. Przy takiej liczbie spotkań słabszy okres jest rzeczą normalną. Chcemy wygrać dwa najbliższe mecze i jesteśmy ciekawi, czy nasi rywale również będą bezbłędni. Obecnie karty rozdaje Wisła, ale to nie jest równoznaczne ze zdobyciem mistrzostwa. Ważą się losy trenera Skorży na Reymonta, widać że jest spięty i zdenerwowany.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.