News: Jan Urban: To był dla nas bardzo ważny mecz

Jan Urban: Na dwóch pozycjach mam kłopoty bogactwa

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

16.05.2013 10:48

(akt. 04.01.2019 12:35)

- Problemy kadrowe przed meczem z Lechem? Nie wiemy jeszcze co z Furmim – czy będziemy na niego mogli liczyć. Trenuje z tym barkiem jeszcze nie na sto procent. Astiz coś tam jeszcze czuje w kolanie, ale myślę że będzie gotów do gry. Poza tym Rzeźniczak nie jest jeszcze w pełnej dyspozycji. Pozostali normalnie trenują i mam w czym wybierać. Wiem, że aby pokonać Lecha musimy zagrać dobre spotkanie. Oni w tym sezonie na wyjeździe dłużej grali lepiej niż u siebie. Oni nas gonią, ale przełamywaliśmy w tym sezonie wiele barier i czas na wyjazdową porażkę Lecha - mówi przed meczem z Lechem Poznań trener Legii Jan Urban.

-  Oni odrobili tylko dwa punkty choć zrobili bardzo wiele. To może być dla nich frustrujące. Ile można zrobić by wyjść na pierwszą pozycję w tabeli? Ale my też graliśmy dobrze i dlatego to my przed tym meczem jesteśmy w lepszej sytuacji.


- Lech w Poznaniu przed meczem z nami czuł się faworytem i pewnie pamięta jak to spotkanie się skończyło. Oni wiedzą, ze my potrafimy grać mecze o wielka stawkę. Nie wspominałbym w tym momencie o meczu ze Śląskiem Wrocław - mieliśmy swoje kłopoty, chciałem być fair wobec piłkarzy i do końca stosować rotację. Jakiej gry Lecha się spodziewam? Oni zwykle na wyjeździe grają cierpliwie, głównie z kontry. Czasem nie stwarzając sytuacji zdobywają jedną bramkę i to im wystarczy. - tak było choćby z Wisłą. Lech jest dobrze zorganizowany pod względem taktycznym - głównie w obronie, traci mało goli, wygrywa mnóstwo spotkań i to jest ich atut przed tym spotkaniem. Wygrać tyle spotkań wyjazdowych i do tego tracąc przy tym tak mało bramek to wielka sztuka. Lubię jednak takie wyzwania i myślę, że drużyna też.


- Mam kłopoty bogactwa na dwóch pozycjach i muszę podjąć jak najbardziej trafne decyzje przed spotkaniem z Lechem. Ivica Vrdoljak grał praktycznie cały sezon, zaś Janusz Gol głównie w Pucharze Polski szukał swojej szansy. On musi pokazać się w więcej niż jednym meczu i udowodnić mi, ze wygrywa rywalizację z Ivicą, Danielem czy Dominikiem. Janusz musi mieć dłuższą passę. Poza tym mecz z Jagiellonią nie jest miarodajny, oni inaczej by zagrali gdyby grali w jedenastu. Oczywiście nasi środkowi pomocnicy to wykorzystali, rozgrywali piłkę, kreowali grę. Ale spokojnie. Moje oceny nie są aż tak wysokie jak wasze.  


- Mamy większy potencjał w graczach młodych niż Lech, to my wymyśliliśmy sobie na ten sezon Koseckiego, Łukasika, Furmana – oni pokazali się z dobrej strony, wykorzystali swoja szansę i dziś wszyscy mogą się czuć podstawowymi graczami Legii. Przed sezonem to nie było takie oczywiste. Kosecki wrócił z wypożyczenia, Furman i Łukasik pukali do drzwi szerokiej kadry. Pokazali sie na obozach i w meczach o stawkę. Czasem któryś z nich siada na ławce, ale to wynika z rotacji albo formy dnia. Bartosz Bereszyński nie grał tak dużo w Lechu, przyszedł do nas i gra, wykorzystuje swoją szansę. Inni są bardzo doświadczeni jeśli weźmiemy pod uwagę ilość rozegranych spotkań na koncie piłkarzy - spójrzmy na inne drużyny, choćby na , Śląsk, Lecha, Wisłę czy Górnika. W Lechu też jeśli maja okazję dają szansę gry w pierwszym składzie młodym zawodnikom. Oni mają swoja akademię. Ale niestety to jednak wciąż za mało w skali całej ligi. Inni powinni pójść taką drogą. Jeśli nie postawimy na młodzież to nigdy z polską piłką nie będzie dobrze.


- Chcemy zaskoczyć Lecha naszym ustawieniem, taktyką. Analizujemy grę Lecha, a Lech analizuje naszą grę. Zobaczymy kto będzie w stanie bardziej wytrącić atuty przeciwnika pokazując przy tym swoje. Komu się to uda będzie bliżej zwycięstwa. Kolejorz to dobrze zorganizowana obrona, silne skrzydła, w formie są Hamalainen czy Murawski w środku pola. Oni mają sporo tych atutów. Będziemy musieli wyjść im naprzeciw. Nie czujemy się gorsi, wręcz przeciwnie. Potrzebujemy dwa zwycięstwa i dwa remisy aby osiągnąć cel. Gdybyśmy wygrali z Lechem, a nie zdobyli mistrzostwa, to byłaby jakaś katastrofa. Wyrok bez zawieszenia.


- Gratuluję Młodej Legii mistrzostwa kraju. Dobra praca i miejmy nadzieję, że zaprocentuje ona w przyszłości zawodnikami w pierwszym zespole Legii - na tym nam przecież zależy najbardziej.

Polecamy

Komentarze (90)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.