Jan Urban: Nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika

- Podróż przebiegła dobrze. Wiadomo już co z Markiem Saganowskim, ale jeszcze zobaczymy kto zagra od pierwszej minuty. Jutro będziemy wiedzieli czy nasze przygotowania były wystarczające, aby piłkarze złapali trochę świeżości na mecz z Łotyszami. Po treningach wydaje mi się, że gracze wyglądają znacznie lepiej niż po obozie w Austrii. 

- Dokładnie nie wiemy czego spodziewać się po rywalu. W spotkaniu z La Fioritą Metalurgs był zdecydowanym faworytem i bez kłopotów wygrał oba spotkania. Trudno wnioskować jak zagrają przeciwko nam, bo w rewanżu z ekipą z San Marino, bramka w pierwszej minucie ustawiła cały pojedynek. Dopiero po rozpoczęciu spotkania zorientujemy się jak zagrają przeciw nam. W ekipie Metalurgsa są ciekawi piłakrze, którzy mogą nam sprawić sporo kłopotów. Wiemy o kogo chodzi i nie będę teraz o nich mówił. To dodatkowo bardzo doświadczona ekipa, która wie jak występować w takich meczach. Na pewno nie zlekceważymy gospodarzy, bo moglibyśmy mieć wielkie trudności ze zwycięstwem. 

- Daniel Łukasik posiada umiejętności, które być może będzie musiał sprzedać jutro swoje umiejętności w spotkaniu o stawkę. Tak jak każdy, który z nami przyjechał ma szansę wyjść jutro na boisku.