Jan Urban: Saganowski? Jesteśmy na tak!
08.12.2007 07:14
- Moglibyśmy sprowadzić zawodników do każdej formacji, wszędzie by się ktoś przydał. Na pewno w formacji ofensywnej byśmy kogoś potrzebowali. Z drugiej strony liczymy, że Grosicki i Szałachowski będą w pełni gotowi do gry i pokażą na co ich stać. Na pewno na ten temat będą rozmowy, ale nie dzisiaj, nie jutro i nie pojutrze. Saganowski na pewno ma drzwi otwarte do Legii. Przydałby się nam i to bardzo. Najwięcej do powiedzenia ma w tej sytuacji sam Saganowski - mówił trener Legii Jan Urban.
Czy z Legii ktoś odchodzi albo ktoś do Legii przychodzi?
- Na pewno na ten temat będą rozmowy, ale nie dzisiaj, nie jutro i nie pojutrze. Na dzień dzisiejszy nie możemy mówić o żadnym zawodniku Legii, że odchodzi. Ale przyznaję, że taka sytuacja może być. Nie możemy nic o tym mówić, bo nie mamy nikogo konkretnego, kto mógłby do nas przyjść, także póki co nie ma sensu o tym mówić. Przed nami cały styczeń, w którym jest okienko transferowe, ale na razie nie mamy o kim mówić.
A transfer Saganowskiego do Legii?
- Saganowski na pewno ma drzwi otwarte do Legii. Przydałby się nam i to bardzo. Ale myślę, że będzie walczył o grę na zachodzie, by tam wywalczyć sobie miejsce. Gdyby tak się zdarzyło, że chciałby on wrócić do Legii, a Legię byłoby na niego stać, by pomógłby nam w rundzie wiosennej, to na pewno jesteśmy na tak. O tej kwestii mogą rozmawiać ludzie mający więcej do powiedzenia, a na pewno najwięcej do powiedzenia ma w tej sytuacji sam Saganowski.
Na jakie pozycje Legia szuka wzmocnień?
- Moglibyśmy sprowadzić zawodników do każdej formacji, wszędzie by się ktoś przydał. Na pewno w formacji ofensywnej byśmy kogoś potrzebowali, a o tym mówiliśmy już nie raz. Ale o to się będziemy martwili później. Będziemy się rozglądali i podglądali. Jeżeli będziemy widzieć, że dany konkretny zawodnik będzie mógł wnieść do drużyny więcej, niż ci których aktualnie mamy, to na pewno go sprowadzimy. Z drugiej strony liczymy, że Grosicki i Szałachowski będą w pełni gotowi do gry i pokażą na co ich stać. Są to zawodnicy i młodzi i perspektywiczni i o ogromnym potencjale. Z różnych względów nie dali nam tyle, co byśmy się spodziewali.
Więc może się okazać, że niektórzy nie będą mieli zatrudnienia?
To jest normalne. To znaczy oni pewność mają, bo są zawodnikami Legii. Nawet jeśli ktoś nowy przyjdzie na czyjeś miejsce, to nikt nie może powiedzieć, ze już nie chce grać w Legii, bo ma ważny kontrakt. Takie sytuacje będzie trzeba rozwiązywać między samym zawodnikiem, a klubem. Takie sytuacje, to jednak chleb powszedni. Byłby to duży luksus móc powiedzieć: przepraszam, ale ty już nie grasz, bo na twoje miejsce mamy innego. Ale takiej sytuacji na razie nie mamy. Jednak zawsze takie sytuacje rozwiązywać trzeba między zawodnikiem a klubem, bo mają ważne kontrakty. Są sytuacje, że zawodnik sam chce odejść, inny chce być tylko wypożyczony. Także zależy o kim mówimy i co sam zawodnik myśli o swojej pozycji w klubie w danym momencie. Trzeba umieć się porozumieć. Wydaje mi się, że niektórzy wiedzą, że będzie im trudno o szansę, by dostać więcej, niż kilka minut gry w Legii. Podejrzewam, że myślą o tym i analizują, czy nie lepiej byłoby dla nich grać gdzieś indziej na zasadzie wypożyczenia, ale grać dużo więcej.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.