Jan Urban: To zaszczyt grać dla takiej publiki

- Początek meczu nie wskazywał, że tak łatwo nam pójdzie. Bramka na 1:0 była bardzo ważna, zespół się rozluźnił i wyszło wszystko idealnie.

- Przyszedłem do Legii aby zdobyć tytuł, zastałem lepszą drużyną niż za pierwszej kadencji. Traktowałem z szacunkiem wszelkich przeciwników, wiedziałem że będzie trudno być najlepszym. Ale po poznaniu potencjału byłem przekonany, ze musimy sięgnąć po mistrzostwo. Przez dłuższy okres czasu Lech sprawił, że walka o tytuł była bardzo emocjonująca i ciekawa. Co dalej? Będę rozmawiał z prezesem o swoim kontrakcie, dobrze czuję się w Warszawie i zobaczymy jaka będzie przyszłość, na ile nam budżet pozwoli się wzmocnić? Jak celne będą strzały transferowe.?

- Kogo z odchodzących będzie nam brakowało? Nie powiem wszystkich – Michał Żewłakow kończy karierę w dobrym dla siebie momencie – nie będzie rozdrabniać się na drobne. Podobnie Tomasz Kiełbowicz. Dickson Choto mógłby grać jeszcze kilka lat u nas, gdyby nie kłopoty zdrowotne. Artur Jędrzejczyk to inna sprawa – odchodzi za dobre pieniądze, będzie  grał w silniejszej lidze. Jakoś trzeba będzie ich zastąpić, to może nie spędza mi snu z powiek, ale będzie bardzo ważne by zakontraktować odpowiednich graczy,

- Jaki to był sezon dla całej ligi? Przeciętny, nie ma się co oszukiwać. Odeszli gracze wartościowi, głównie młodzi. Na ich miejsce nie przyszli zawodnicy równorzędni. Ale potencjał na przyszłość jest.W przyszłym sezonie oprócz gry w pucharach musimy powalczyć o obronę tytułu i Pucharu Polski. Będziemy przecież faworytem.