Jan Urban: Trochę obawiam się meczu z Zagłębiem
24.08.2007 21:58
- Dla mnie każdy przeciwnik jest trudny. Nam już wszyscy dopisali trzy punkty, tymczasem Zagłębię nie będzie miało nic do stracenia i tacy rywale są najgorsi. Kiedy przed meczem się czyta, że trzy punkty to tylko formalność to nie jest łatwo zmobilizować drużynę by zagrała na 100% swoich możliwości. Tymczasem historia pokazuje, że żadnego przeciwnika nie można zlekceważyć nawet troszeczkę, dlatego tak ważne jest przygotowanie mentalne - mówi przed meczem z Zagłębiem Sosnowiec trener Legii <b>Jan Urban</b>.
- Dlatego jutro musimy zagrać maksymalnie skoncentrowani bo szkoda by było w takim meczu przerwać naszą passę. Uważam, że mamy ciekawy początek, bardzo dobry można rzec nawet. Musimy wykorzystać to że jesteśmy lepszą drużyną, gramy na własnym stadionie i powinniśmy to spotkanie wygrać. Ale podkreślam, że spotkanie z Sosnowcem to jest mecz pułapka. Jeśli piłkarze podejdą do niego tak jak powinni, to wygramy to spotkanie.
- Zagłębie nie ma nic do stracenia. Walczą o utrzymanie i wiedzą z kim mają te punkty robić, my jesteśmy dla nich taką drużyną, że jak nie wyjdzie to trudno a jak urwą punkt to będzie sukces. Obawiam się troszkę tego meczu, choć zdaję sobie sprawę, że mamy większy potencjał.
- Groźni mogą być Kmiecik, który potrafi popisać się indywidualną akcją, Berensztajn potrafi uderzyć groźnie z dystansu czy wykonać rzut wolny. Zagłębie ma taką drużynę na jaką było ich stać, stworzoną przez rożnego rodzaju zamieszania w ostatniej chwili. Na pewno ambicji jednak im nie zabraknie i będą się chcieli pokazać z jak najlepszej strony. - Dodatkowym atutem Zagłębia będzie to, że nie będą mieli kibiców przeciwko sobie. Oba kluby są zaprzyjaźnione, nie będzie więc gwizdów i wrogich okrzyków. To także może wpłynąć na nich pozytywnie. - Jakub Wawrzyniak mówił, że Zagłębie jest najtrudniejszym rywalem Legii w tym sezonie. Podszedł do tego psychologicznie, że najtrudniejszym rywalem jest zawsze najbliższy przeciwnik. Obiektywnie patrząc Groclin czy Cracovia są drużynami silniejszymi, ale to już za nami. Teraz najważniejsze jest Zagłębie Sosnowiec i z tego powodu najtrudniejsze. Jutro mamy 3 pkt do zdobycia, ale i wiele do stracenia. Myślę więc że to bardzo dobre podejście do sprawy Wawrzyniaka. - Legia jeśli chce myśleć o górnej części tabeli to takie mecze musi wygrywać, ale czy tak będzie to się przekonamy. Teraz ten mecz jest dla nas najtrudniejszy, co nie znaczy że za tydzień w Lubinie będzie łatwiej. Wtedy będzie trudniej, ale tym się będziemy martwić w Lubinie. - Jako trener chciałbym by Legia pokazała się jutro z jak najlepszej strony kibicom. My wiemy, że dwa mecze przy łazienkowskiej, które rozegraliśmy do tej pory miały bardzo dobre momenty ale miały tez dramatyczne. Oczekuję, że Legia zagra kompletny mecz, taki jak w Zabrzu. Sam jestem ciekaw czy jeśli będziemy wygrywać na własnym terenie 2:0 to drużyna zadowoli się takim prowadzeniem czy będzie dalej parła do przodu. Nie wiem jak drużyna się zachowa gdy będzie przegrywać. Takich niewiadomych jest jeszcze sporo. Stać nas na to by grać tak jak w pierwszej połowie z Cracovią - czyli efektownie i z polotem.
- Groźni mogą być Kmiecik, który potrafi popisać się indywidualną akcją, Berensztajn potrafi uderzyć groźnie z dystansu czy wykonać rzut wolny. Zagłębie ma taką drużynę na jaką było ich stać, stworzoną przez rożnego rodzaju zamieszania w ostatniej chwili. Na pewno ambicji jednak im nie zabraknie i będą się chcieli pokazać z jak najlepszej strony. - Dodatkowym atutem Zagłębia będzie to, że nie będą mieli kibiców przeciwko sobie. Oba kluby są zaprzyjaźnione, nie będzie więc gwizdów i wrogich okrzyków. To także może wpłynąć na nich pozytywnie. - Jakub Wawrzyniak mówił, że Zagłębie jest najtrudniejszym rywalem Legii w tym sezonie. Podszedł do tego psychologicznie, że najtrudniejszym rywalem jest zawsze najbliższy przeciwnik. Obiektywnie patrząc Groclin czy Cracovia są drużynami silniejszymi, ale to już za nami. Teraz najważniejsze jest Zagłębie Sosnowiec i z tego powodu najtrudniejsze. Jutro mamy 3 pkt do zdobycia, ale i wiele do stracenia. Myślę więc że to bardzo dobre podejście do sprawy Wawrzyniaka. - Legia jeśli chce myśleć o górnej części tabeli to takie mecze musi wygrywać, ale czy tak będzie to się przekonamy. Teraz ten mecz jest dla nas najtrudniejszy, co nie znaczy że za tydzień w Lubinie będzie łatwiej. Wtedy będzie trudniej, ale tym się będziemy martwić w Lubinie. - Jako trener chciałbym by Legia pokazała się jutro z jak najlepszej strony kibicom. My wiemy, że dwa mecze przy łazienkowskiej, które rozegraliśmy do tej pory miały bardzo dobre momenty ale miały tez dramatyczne. Oczekuję, że Legia zagra kompletny mecz, taki jak w Zabrzu. Sam jestem ciekaw czy jeśli będziemy wygrywać na własnym terenie 2:0 to drużyna zadowoli się takim prowadzeniem czy będzie dalej parła do przodu. Nie wiem jak drużyna się zachowa gdy będzie przegrywać. Takich niewiadomych jest jeszcze sporo. Stać nas na to by grać tak jak w pierwszej połowie z Cracovią - czyli efektownie i z polotem.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.