Domyślne zdjęcie Legia.Net

Janczyk w kampanii przeciw pijaństwu nieletnich

Piotr Szydłowski

Źródło: Życie Warszawy

01.03.2006 18:09

(akt. 26.12.2018 11:44)

<b>Dawid Janczyk</b> będzie twarzą ogólnopolskiej kampanii społecznej pod hasłem „Alkohol nie dla nieletnich!”. Ma, razem z pracownikami firmy Homo Homini, spotykać się z warszawiakami i młodymi ludźmi z innych miast i tłumaczyć im, jak zgubny może być alkohol w młodym wieku. Młodego napastnika Legii do udziału w kampanii namówił <b>Janusz Wójcik</b>, trener piłkarski, poseł i szef Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. Wójcik sam niedawno miał problemy z alkoholem.
Marcin Duma, szef firmy Homo Homini, wymyślił niecodzienną akcję, której celem jest zatrzymanie plagi pijaństwa wśród młodych, szczególnie w Warszawie. Tu sytuacja jest najgorsza. Młodzi ludzie mają pieniądze na alkohol, a sprzedawcy nie mają żadnych skrupułów, by sprzedawać mocne alkohole nawet 15-latkom. - Poprosiliśmy o udział Dawida Janczyka, napastnika Legii Warszawa, i Łukasza Koszarka, koszykarza Polonii Warszawa. Obaj od razu się zgodzili. Obaj są młodzi – pierwszy ma 18, drugi 22 lata. Są autorytetami dla wielu innych młodych ludzi. Liczę, że nakłonią ich do rezygnacji z alkoholu lub przynajmniej do picia sporadycznych ilości „od wielkiego dzwonu” – przekonuje Marcin Duma. - Ja piję symboliczne ilości piwa lub wina raz na kilka miesięcy. Kiedy naprawdę jest niezwykła okazja. Chcę podkreślać, że aby cieszyć się zdrowiem, dobrym samopoczuciem, aby być w formie, nie wolno w ogóle pić alkoholu. Alkohol powoli zabija. Lepiej zająć się sportem. Ja się zająłem i jest mi z tym fajnie – mówi Dawid Janczyk. Andrzej Nagiel, szef Warszawskiego Stowarzyszenia Abstynenckiego, przekonuje, że każda akcja tego typu, jeśli biorą w niej udział sportowcy, jest cenna. – Sportowcy swoim przykładem promują aktywny, zdroiwy tryb życia, w którym nie ma miejsca na alkohol. Młodzi ludzie, którzy lubią sport, a takich jest większość, zastanowią się kilka razy, zanim sięgną po piwo czy wino. Mam nadzieję, że zastanowią się również sprzedawcy, może wreszcie zauważą, że jeśli nie będą sprzedawać alkoholu młodym, oni nie będą go pić. A zarobek nie jest w tym wypadku najważniejszy – tłumaczy Nagiel.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.