Domyślne zdjęcie Legia.Net

Janusz Eksztajn: Widziałem Góreckiego w lepszej dyspozycji

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

29.09.2010 18:55

(akt. 15.12.2018 12:31)

- Z przekazu telewizyjnego nie można wyciągać wniosków, chociaż mogę powiedzieć, że widziałem już Mirosława Góreckiego w lepszej dyspozycji - mówi specjalnie dla Legia.Net przewodniczący Kolegium Sędziów PZPN, Janusz Eksztajn. - Ocenę za prowadzenie zawodów wystawia wyznaczony obserwator, a był nim Pan Janusz Hańderek. Ja nie miałem możliwości, aby obejrzeć ten mecz na żywo - mówi o spotkaniu Legii z Lechem.

Dlaczego Mirosław Górecki został wyznaczony do sędziowania piątkowego spotkania? Czy arbiter który nie radził sobie we wczesniejszych spotkaniach powinien dalej być promowany, a warto zauważyć, że z jego pracy nie były zadowolone obie drużyny.

- Uważamy sędziego Mirosława Góreckiego za jednego z lepszych arbitrów dlatego celowo został on wyznaczony na ten trudny mecz.Popełnione wcześniej pomyłki nie miały żadnego wpływu na obsadę w meczu Legia – Lech. Każdy sędzia popełnia błędy. Wynikają one nie z braku znajomości przepisów gry, ale złego ustawiania się. Chcę jednak zaznaczyć, że nikt nie promuje żadnego sędziego, a stwierdzenie „nie radzi sobie we wcześniejszych spotkaniach” jest stwierdzeniem nieobiektywnym, ponieważ jego praca w poprzednich zawodach została oceniona jako dobra. Ocena sędziego została obniżona za jedną pomyłkę, natomiast całe zawody zostały ocenione jako dobrze przeprowadzone.

Uważa pan, że trener nie może skrytykować arbitra? Na filmie na oficjalnej stronie klubu, słychać co trener Maciej Skorża mówi do sędziego. Choć jest wyraźnie zdenerwowany to nie wypowiada się wulgarnie, a mimo to trener wyrzuca go na trybuny. Czy nasi sędziowie nie są przewrażliwieni?

- Nie mogę odnieść się do tego pytania, ponieważ nie byłem świadkiem tego zdarzenia. Moim zdaniem sędziego też można krytykować, ale tylko w sposób spokojny i wyważony.

Czy nie ma pan wrażenia, że po odważnym rzucie wolnym który podyktował pan Stefański w spotkaniu Legii z Cracovią, sędziowie boją się podejmować decyzję na korzyść "Wojskowych"? Mieliśmy przykłady tego na przykład w spotkaniu z Lechem kiedy Henriquez trafia od tyłu w nogi Chinyamy czy w meczu z GKS-em Bełchatów gdy wyraźnie faulowany, był Manu, a po kontrze padł gol.

- Prowadzenie meczu, w którym gra Legia, Wisła czy Lech wpływa bardzo stresująco na pracę sędziów, zwłaszcza kiedy mecze rozgrywane są na stadionach tych klubów. Każdy z arbitrów przygotowuje się indywidualnie do takich zawodów. Jedni mają podejście bezstresowe i wtedy wiem, że poradzą sobie w każdej sytuacji, natomiast inni chcąc przeprowadzić takie zawody jak najlepiej,  nie radzą sobie ze stresem. Nie popełniają błędów celowo.

Kiedy możemy liczyć, że w Polsce sędziowie będą na najwyższym poziomie i tylko zawodowi?

- Nie zależy to tylko od Kolegium Sędziów PZPN. Chciałbym, aby nastąpiło to jak najszybciej.  Obecnie mogę stwierdzić, że poziom sędziowania zarówno w ekstraklasie jak i niższych ligach,zdecydowanie się poprawił. Jest coraz mniej skarg na pracę sędziów. Pomyłki sędziowskie zdarzały się, zdarzają się i będą się zdarzać. Sędzia jest też człowiekiem, a nie zaprogramowanym robotem.

Polecamy

Komentarze (10)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.