Domyślne zdjęcie Legia.Net

Janusz Gol czeka na debiut

Marcin Szymczyk

Źródło: AS Info, TVN Warszawa

01.03.2011 11:44

(akt. 14.12.2018 20:26)

- Przyszedłem do Legii, żeby walczyć co rok o mistrzostwo - deklaruje Janusz Gol, który od niedzieli trenuje w Warszawie i ma zagrać już dziś w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski z Ruchem w Chorzowie.

Defensywny pomocnik mający na koncie już dwa występy w reprezentacji związał się z Legią początkowo dopiero od lata, ale po tym, jak jego dotychczasowy klub GKS Bełchatów odesłał go do zespołu rezerw, sprawy nabrały przyspieszenia. Gol jest legionistą już od teraz. W piątek w inaugurującym rundę wiosenną spotkaniu z Cracovią jeszcze nie wystąpił, ale we wtorek już pewnie zagra (treningi przy Łazienkowskiej rozpoczął w niedzielę). Ma szansę tym większą, że występujący na zbliżonej pozycji Ivica Vrdoljak pauzuje za żółte kartki. Zresztą i tak by nie zagrał, bo w meczu z Cracovią doznał wstrząśnienia mózgu i powinien odpocząć. Ponieważ dla odmiany Ariel Borysiuk będzie pauzować za kartki w derbach z Polonią, to Gol może szybciej na stałe wskoczyć do składu niżby przypuszczał.

- Kluby długo nie mogły dojść do porozumienia. Na szczęście udało się na sam koniec okna transferowego. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. GKS też zaproponował mi dobrą ofertę, ale zdecydowałem się podnieść swój poziom sportowy, co rok walczyć o mistrzostwo i dlatego wybrałem Legię - powiedział nowy legionista.

- Nie wiem jak długo zagram z Ruchem. Przez problemy w okresie przygotowawczym mam pewne braki. Na razie z trenerem Skorżą rozmawiałem bardzo ogólnie. Przyszedłem do Legii walczyć o miejsce w składzie. Wiem, że Warszawa ma swoją specyfikę, ale mam nadzieję, że szybko się zaadaptuję. W Bełchatowie udało mi się to szybko. Kilku legionistów znam już ze zgrupowań reprezentacji. Liczę, że z Ruchem wszystko będzie w porządku. Chociaż wszystko zweryfikuje boisko. Nie jedziemy tam przegrać, tylko uzyskać wynik, który pozwoli nam awansować do następnej fazy rozgrywek - powiedział Gol przed meczem z Ruchem w Chorzowie.

Jacek Magiera - Dobry zawodnik poradzi sobie w każdych warunkach, nawet po dwóch dnia treningów. Janusz Gol jest takim piłkarzem, gra w Ekstraklasie już kilka sezonów, zadebiutował w reprezentacji Polski. Nie powinien mieć problemów z wkomponowaniem się w drużynę tym bardziej, że problemy aklimatyzacyjne go nie dotyczą. Janusz mówi w tym samym języku, dobrze się rozumie z chłopakami, także nie powinno być żadnych problemów. 

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.