
Japoński dziennikarz: Liczby Morishity nie ujdą uwadze selekcjonera
19.03.2025 09:00
(akt. 19.03.2025 00:29)
– W Japonii zaznaczał swoją obecność na boku obrony, dlatego byłem zaskoczony, gdy zobaczyłem, jak świetne liczby wykręca w Polsce. Nie spodziewałem się, że tak często będzie strzelał gole i asystował. Tym bardziej, że w Legii najczęściej występuje na lewej flance, gdzie co prawda może wykorzystać prawą nogę. Uważałem jednak, że więcej jakości dawał zespołom, występując po drugiej stronie boiska – komentuje japoński dziennikarz.
– Piłkarze z Azji muszą przyzwyczaić się do nowego środowiska. Mówię nie tylko o grze, ale także o życiu prywatnym. Japonia to kraj wyspiarski, dlatego wyjazd do Europy to dla nas styczność z zupełnie innym światem. Morishita szybko się do niego przystosował. Ma fajne liczby, co może zaoowocać powołaniami do kadry. Nie sądzę, aby regularnie występował w pierwszym składzie reprezentacji, ale z pewnością znajdzie się w notesie trenera Moriyasu. Jestem przekonany, że jego bramki i asysty nie umkną uwadze. Nasza drużyna gra trójką obrońców i wahadłowymi. „Mori” będzie rywalizował o miejsce na prawej stronie z Ritsu Doanem, a po lewej z Kaoru Mitomą. Nie mamy wielu zawodników na te pozycje, więc jego szanse na grę są
całkiem spore.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.