News: Jarosław Niezgoda: Najpierw mistrzostwa, potem walka o skład w Legii

Jarosław Niezgoda: Najpierw mistrzostwa, potem walka o skład w Legii

Dariusz Oleś

Źródło: Legia.Net

06.06.2017 01:31

(akt. 07.12.2018 10:23)

W poniedziałkowy wieczór w Warszawie odbyła się Gala Ekstraklasy. Piłkarze i trenerzy zostali nagrodzeni statuetkami za miniony już sezon. I tak tytuł odkrycia rozgrywek przypadł wypożyczonemu z Legii do Ruchu Chorzów, Jarosławowi Niezgodzie. - Dziękuję wszystkim, którzy od trampkarza mieli wpływ na to, że tu dziś stoję. Podobno najwięcej głosów otrzymałem z Legii Warszawa - nie wiem dlaczego (śmiech) - skomentował napastnik.

Jeżeli ktoś powiedziałby ci przed sezonem, że będziesz odbierał taką statuetkę statuetkę, to uwierzyłbyś?


- Przechodząc do Legii mogłem się tego spodziewać. Chociaż miałem nadzieję, że stanie się to grając dla Legii. Życie jednak lubi pisać swoje scenariusze. Wszystko ułożyło sie tak, że zostałem wypożyczony i w Ruchu pokazałem się z dobrej strony.


Odebrałeś dzisiaj statuetkę, ale końcówka sezonu w twoim wykonaniu nie była imponująca.


- Finisz sezonu nie należał do mnie, ale i do zespołu. Nie zaliczymy tego okresu do najlepszych. Osobiście żałuję, bo moje bramki przydałyby się Ruchowi w grupie spadkowej. Szkoda, że formy nie starczyło do końca rozgrywek.


Mówi się dużo o twoim powrocie do Legii, gdzie pod okiem trenera Jacka Magiery walczyłbyś o wyjściowy skład. Tego oczekiwałeś po wypożyczeniu do Ruchu?


- Taki był cel, by w Ruchu grać jak najwięcej, zdobywać doświadczenie, które zaprocentuje w Warszawie. Myślę, że wyszło mi to na dobre. Nie dość, że grałem, to zdobywałem też bramki, więc wydaje mi się, że dobrze zaprezentowałem się szerokiej publiczności.


Walka o pierwszy skład w Legii może być jednak utrudniona, bo przed tobą mistrzostwa Europy.


- Zgadza się, pewnie później dołączę do zespołu. Jednak trener Magiera życzył mi, bym jak najpóźniej dołączył do drużyny - to by oznaczało, że daleko zajdziemy z kolegami w turnieju. Zobaczymy co przyniosą mistrzostwa. Najpierw musimy wyjść z grupy, co łatwe nie będzie. Chcę pokazać się z jak najlepszej strony. A co będzie później? Czas pokaże.

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.