Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jeden kibic, jedna karta kibica

Marcin Szymczyk

Źródło: Życie Warszawy

11.08.2010 10:03

(akt. 15.12.2018 18:30)

W środowisku stołecznych fanów futbolu zawrzało. W Warszawie można mieć Kartę Kibica tylko jednej drużyny. - To jawna dyskryminacja - denerwują się kibice Legii oraz Polonii. Czujemy się oszukani - mówią stołeczni fani piłki nożnej. Wszystko przez absurdalne rozwiązania obowiązującego w stolicy systemu identyfikacji kibiców, który ogranicza możliwość śledzenia ligowych rozgrywek z udziałem Legii i Polonii.

- Chciałem wyrobić Kartę Kibica Polonii Warszawa. Po złożeniu formularza okazało się, że nie mogę tego zrobić, bo posiadam już Kartę Kibica Legii Warszawa - opowiada Piotr Wilczarek. - Piłką pasjonuję się od lat, dlatego już w maju wyrobiłem sobie klubową kartę Legii, aby móc obejrzeć szlagierowy mecz z Arsenalem Londyn. Na Konwiktorskiej zostałem poinformowany, że obydwa kluby obsługuje jeden system identyfikacji kibiców, który blokuje wydawanie kolejnej karty. Odprawiono mnie z kwitkiem - dodaje. Takim obrotem sprawy pan Piotr był całkowicie zaskoczony. - Urodziłem się w stolicy i od wielu lat chodzę na mecze obydwu drużyn, żadnej nie faworyzując. Teraz poczułem się jak chuligan z zakazem stadionowym - mówi Wilczarek. Ciekawostką jest to, że taka sytuacja dotyczy tylko fanów stołecznych drużyn. - Na Konwiktorskiej usłyszałem, że gdybym był kibicem np. Lecha, to dostałbym kartę Polonii, bo inne kluby mają własne bazy, a w stolicy jest ona wspólna dla obydwu klubów. To jakaś paranoja - denerwuje się Wilczarek.

Zamieszaniem z Kartami Kibica oburzeni są także stołeczni radni. - To jest nawoływanie do kolejnych waśni i dzielenie kibiców, a przede wszystkim dyskryminacja tych, którzy pasjonują się piłką nożną. Obowiązujące obecnie rozwiązanie to czysty absurd. Dlaczego Ekstraklasa wcześniej nie upewniła się, czy kluby będą respektować jedną kartę? Ten błąd trzeba jak najszybciej naprawić - komentuje Piotr Kalbarczyk (PO), przewodniczący stołecznej komisji sportu. - Będę chciał tę sprawę wyjaśnić.

- Chcemy, aby w przyszłości dzięki jednej klubowej karcie kibice mogli wchodzić na wszystkie stadiony drużyn grających w najwyższej klasie rozgrywek. Na razie system obejmuje jedynie dwie stołeczne drużyny. Nasz pomysł polega na tym, aby nie było możliwości wyrabiania Kart Kibica obydwu klubów naraz. Jednak bilety powinny być sprzedawane bez problemu - mówi Adrian Skubis, rzecznik spółki Ekstraklasa SA.

Tyle teoria. W praktyce nie jest już tak różowo, gdyż kluby respektują tylko własne Karty Kibica. - System, o którym mówi Ekstraklasa, to melodia przyszłości. Dopóki nie wejdzie on w życie, dopótybilety sprzedawane będą jedynie po okazaniu Karty Kibica Polonii Warszawa - mówi rzecznik prasowy Polonii Radosław Majdan. Taka sama sytuacja jest w Legii. - Aby kupić bilet na jakikolwiek mecz przy Łazienkowskiej, trzeba posiadać Kartę Kibica Legii - mówi Michał Kocięba, rzecznik prasowy Legii.

O tej sytuacji Ekstraklasa nie ma pojęcia. - Musimy to sprawdzić. Będziemy chcieli dowiedzieć się od władz obydwu klubów, w czym tkwi problem - deklaruje Skubis.

Polecamy

Komentarze (37)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.