Jerzy Podbrożny: Legia uzupełnia skład, ale się nie wzmacnia
06.10.2014 10:01
Kolejne błędy popełnił Dusan Kuciak, który przecież zwykle był bardzo mocnym punktem drużyny. Z czego to może wynikać? Z braku konkurencji?
Na to pytanie powinien odpowiedzieć trener bramkarzy. Być może jest tak, że poczuł się zbyt pewnie, bo jego rywale to niezbyt doświadczeni zawodnicy, a jego pozycja jest niepodważalna. Może kiedy zmienia się prawie cały skład, bramkarz też powinien odpocząć? Możemy dywagować, ale najlepsze rozeznanie mają Krzysztof Dowhań i Henning Berg.
Słabo było jednak też z przodu. Bez Miro Radovicia i Ondreja Dudy Legia nie miała argumentów i pomysłu na pokonanie defensywy Piasta.
- Kiedyś już o tym mówiłem, moim zdaniem Legia nie wzmacnia składu, tylko go uzupełnia. Wyjątkiem jest Ondręj Duda, ale oprócz niego zawodnicy, którzy ostatnio dołączyli do klubu, nie wnieśli nowej jakości. Według mnie klub z takimi ambicjami powinien co okienko wymieniać najsłabsze ogniwo, sprowadzając w to miejsce kogoś wyraźnie lepszego. Tylko w ten sposób można coś osiągnąć.
Mecz z Piastem zakończył maraton, w którym Legia zagrała siedem meczów w 22 dni. Pięć wygranych, remis i porażka to chyba nie są wyniki, po których można załamywać ręce?
- Oczywiście, sytuacja w tabeli jest otwarta. Legia traci do lidera tylko punkt. Do tego po 30 kolejkach dorobek będzie dzielony na pół. Wiadomo, że nie da się wygrać każdego meczu. Legioniści wciąż są jednak faworytem doobrony mistrzostwa Polski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.