Jeśli ci Brazylijczycy się nie sprawdzą, to będą inni
11.10.2013 09:35
Najstarszy z Brazylijczyków Raphael Augusto na ekstraklasowych boiskach zagrał zaledwie 18 minut. Pod koniec spotkania ze Śląskiem trener Jan Urban wpuścił go do ataku. Peu z pięcioma golami jest w tej chwili najskuteczniejszym strzelcem Legii w trzeciej lidze. Alan Fialho gra jako obrońca lub defensywny pomocnik, zaczął lepiej, teraz wygląda gorzej. Zdobył jak na razie jedną bramkę.
- Na początku Brazylijczycy bardzo mi się podobali, widziałem ich zaangażowanie i chęć gry - mówi szkoleniowiec rezerw Dariusz Banasik. - Teraz jakby trochę spuścili z tonu, ale nie biłbym na alarm. To są młodzi zawodnicy. Nie jest im łatwo się tutaj zaaklimatyzować. Dajmy im trochę więcej czasu, obaj mają potencjał.
- Nie wiem, czy przetestuję Brazylijczyków w pierwszym zespole. Ale na pewno sprawdzimy, jak będą się zachowywali wmomencie, kiedy zrobi się naprawdę zimno - mówi Urban. - Zresztą to będzie sprawdzian nie tylko dla nich, ale także dla Helio Pinto i Dossy Juniora. Jeśli okaże się, że któryś z nich sobie nie radzi, to nie będziemy mogli sobie pozwolić na to, aby trzymać w drużynie zawodników, którzy dobrze grają tylko wtedy, gdy jest ciepło - podkreśla na łamach serwisu Warszawa.sport.pl.
- Jeśli nie wypalą ci, to wypalą inni - mówi Dominik Ebebenge, który zajmował się sprowadzeniem Brazylijczyków do Polski. - Ale poczekajmy, bo to jest trochę tak jak z kupnem akcji na giełdzie. Po trzech miesiącach nie zarobisz, ale po roku już możesz liczyć zyski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.