Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jest ulica, będzie pomnik, a stadion?

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

29.12.2009 19:01

(akt. 16.12.2018 17:21)

Każdy klub piłkarski z tradycjami ma swoją legendę, człowieka którego znają wszyscy kibice. Manchester ma Matta Busby’ego, Barcelona Johanna Cruyffa, Lisbona Eusebio, a Warszawa Kazimierza Deynę. Mimo 20 lat od śmierci fantastycznego piłkarza, zna go każdy kibic w Polsce, nie tylko fani Legii. Dziś w stolicy jest aleja Deyny w klubowym budynku, ulica Deyny na Bemowie, a wkrótce doczekamy się pomnika Deyny przy ul. Łazienkowskiej.

Kazimierz Deyna urodził się 23. Października 1947 roku w Starogardzie Gdańskim. W latach pięćdziesiątych działały tam trzy kluby - Włókniarz, Starogardzki Klub Sportowy i Unia. „Kazik” trafił do Włókniarza, później był epizod w łódzkim KS, aż w końcu 20 listopada 1966 roku zadebiutował w barwach Legii. Na pierwszego gola z „Elką” na piersi kibice musieli poczekać pół roku, „Kaka” do siatki trafił w spotkaniu z GKS-em Katowice rozegranym 13 maja 1967 roku zakończonym rezultatem 4:0. Dwa tygodnie później w meczu ze Śląskiem Wrocław Deyna popisał się już hat-trickiem. Rok później zadebiutował w pierwszej reprezentacji Polski w spotkaniu z Turcją wygranym 8:0. W barwach Legii rozegrał 390 spotkań, zdobył 141 bramek. W reprezentacji kapitan Legii zagrał 102 mecze, strzelił 45 bramek. Dwukrotnie był szósty i raz trzeci w plebiscycie France Football na najlepszego piłkarza Europy,  sześć razy był dziesiątce najlepszych sportowców w plebiscycie Przeglądu Sportowego, w 1969, 1972 i 1973 roku był wybierany piłkarzem roku w Polsce przez katowicki Sport, zaś w 1973 i 1974 roku przez Piłkę Nożną. Był też w jedenastce Europy w 1972 roku i trzecim piłkarzem globu wg. Kickera w 1973 roku. Ostatni mecz w Polsce rozegrał 18. września 1979 roku – Legia – Manchester City. Później grał w Anglii, tam w 38 meczach zdobył 12 bramek dla City. Następnie przeniósł się do Stanów Zjednoczonych gdzie w barwach San Diego Sockers w 151 meczach strzelił 103 bramki i zanotował 75 asyst. Ostatnim klubem Deyny był Tijuana Legends. 27 lipca 1989 roku rozegrał swój ostatni mecz na turnieju Weteranów w Danii. Polska pokonała Włochy 3:1. Wkrótce 1. września 1989 roku zginął tragicznie, ale na zawsze pozostanie w sercach kibiców.

7. października 2005 roku w stolicy powstała ulica Kazimierza Deyny. Rada Warszawy przyznała tę nazwę nowej ulicy pomiędzy Górczewską, a Pełczyńskiego na Bemowie, gdzie powstawały nowe osiedla. Pomysł nadania jednej z warszawskich ulic imieniem "Kaki" powstał dużo wcześniej, Stowarzyszenie Kibiców zbierało podpisy w tej sprawie. 23 października 2006 roku w Muzeum Klubowym przy ul. Łazienkowskiej odbyło się uroczyste otwarcie „Alei Kazimierza Deyny”. Za dwa lata ma stanąć spiżowy pomnik Deyny po wschodniej stronie budowanego obecnie stadionu, gdzie zaplanowano deptak łączący arenę z Wisłostradą. Kibice Legii życzyliby sobie aby budowany stadion Legii nosił nazwę Kazimierza Deyny. Czy w komercyjnych czasach, gdzie firmy płaca olbrzymie sumy za nazwy obiektów sportowych będzie to możliwe? Przekonamy się już niedługo.  

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.