Jeszcze o podgrzewanej murawie

Na czwartkowej konferencji prasowej prezes Edward Trylnik zapowiedział instalację podgrzewanej murawy na boisku głównym jak i na jednym treningowym. Wczoraj obiekt wizytował przedstawiciel firmy, która miałaby zainstalować taki system za 1-1,2 mln złotych. - Samo podgrzewanie boisk nie przynosi pożądanego efektu – powiedział Gazecie WyborczejWojciech Szaraniec z firmy Nediacom, która jakiś czas temu oferowała klubowi instalację podgrzewania. - Zwłaszcza zimą, jeżeli ziemia jest zmarznięta 25 cm w głąb. My proponowaliśmy Legii metodę dwa razy droższą, ale za to skuteczną. Taką, która gwarantowałaby rozgrywanie 300 meczów rocznie, czyli sześć razy tygodniowo. Przez 30 lat tym systemem podgrzewano słynny Old Trafford należący do Manchesteru United. Jednak klub wybrał inną ofertę, która nie będzie wymagać drenażu boiska. - Ja także myślałem, że drenaż będzie potrzebny. Ale po przestudiowaniu mapy geodezyjnej okazało się, że główna płyta tego nie potrzebuje. W tej chwili jedyną kwestią jest, czy będziemy mieli podgrzewane tylko główne, czy także boczne boisko - mówił prezes Trylnik. Ew. prace na stadionie mogłyby się rozpocząć zaraz po zakończeniu rundy wiosennej i potrwałyby maksymalnie do końca sierpnia.