Jikia w Amice. Kościuk w Groclinie

Były piłkarz Ruchu Chorzów, Gruzin Mamia Dżikija podpisał w czwartek 2-letni kontrakt z Amicą Wronki

Mamia Dżikija jest piłkarzem uniwersalnym, może występować w obronie, jako defensywny pomocnik, a nawet rozgrywający. To cenne uzupełnienie w sytuacji, gdy z Amiki odchodzą: Mariusz Kukiełka (na pewno) i Jerzy Podbrożny (prawdopodobnie). 26-letni Gruzin trafił do Polski 5 lat temu. Przez ten czas występował w Ruchu Chorzów, rozegrał w barwach tego klubu blisko 130 spotkań. Jego kontrakt z Ruchem już się skończył i do Wronek Gruzin przeszedł na zasadzie wolnego transferu. - To pierwszy zawodnik, z jakim podpisaliśmy kontrakt przed nowym sezonem, ale rozmawiamy jeszcze z kilkoma innymi - poinformował wiceprezes Amiki Paweł Janas. Inną ważną informacją jest to, że umowę z Amicą, również o 2 lata, przedłużył Jacek Dembiński. Ucina to definitywnie spekulacje, że wysoki napastnik mógłby wzmocnić Lecha Poznań. Wroniecki klub rozstał się wczoraj z zawodnikami, którym skończyły się kontrakty: Bartoszem Bosackim, Piotrem Mosórem i Krzysztofem Piskułą. - Podczas uroczystego spotkania piłkarze otrzymali podziękowania za grę we Wronkach i prezenty od klubu - oznajmił Janas.

Groclin rozegrał wczoraj mecz sparingowy ze Śląskiem we Wrocławiu, który wygrał 4:2. Bramki dla Dyskobolii strzelili: Sebastian Mila, Tomasz Moskała, Piotr Piechniak i Odartey Lamptey. W barwach Groclinu znów wystąpił testowany Białorusin Artiom Czelabińskij. Zagrał też inny obrońca Artur Kościuk, ostatnio zawodnik Odry Wodzisław. Poczynaniom swoich piłkarzy przyglądał się prezes Groclinu Zbigniew Drzymała.

Groclin: Kotorowski - Kozioł, Majda, Czelabińskij - Piechniak, Janeczek, Rybarczyk, Prusek, Mila - Moskała, Rasiak. Grali też: Przyrowski, Kozłowski, Sierka, Kłosiński, Lamptey, Kościuk.