Jindrich Trpisovsky: Nie wykorzystaliśmy okazji do podwyższenia wyniku

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

- Oczywiście że brakowało nam jednego zawodnika na boisku. Przez prawie cały mecz byliśmy zmuszeni grać w osłabieniu. Dodatkowo takiego zawodnika jak Tomas Holes, brakowało zarówno w ataku, jak i defensywie. Miał zagrać w środku pola, szykowaliśmy się na to taktycznie przez ubiegły tydzień, a jedna czerwona kartka zniweczyła nasze plany.

- Graliśmy cztery mecze pucharowe w ciągu miesiąca, to przekłada się na zmęczenie i być może miało wpływ na naszą niską skuteczność w ataku. Nie wiem czemu nie zamieniamy tych okazji na bramki, gdybym wiedział, to bym mógł to powiedzieć zawodnikom i to zmienić. Nie była to dziś wina jednego zawodnika, kilku z naszych graczy mogło wpisać się na listę strzelców.

- W drużynie gospodarzy doszło do zmiany ustawienia w trakcie meczu, wszedł Pekhart, wcześniej na boisku pojawił się Lopes. To wprowadziło nieco zamieszania i doszło do momentu, gdy w naszym polu karnym Legia stworzyła przewagę. Jest to zawsze trudne, by skutecznie się bronić, gdy po drugiej stronie są jakościowi gracze.

- Czerwona kartka dla Holesa była według mnie zasłużona. Najpierw nie widziałem tego zbyt dobrze, potem obejrzałem tę sytuację na video. Takie zachowania muszą być zawsze karane.

- Nie spodziewamy się zmian transferowych spowodowanych odpadnięciem z Ligi Europy. Liga Konferencji jest dla nas korzystna ekonomicznie, ale oczywiście amibcja sportowa pchała nas do walki o awans.