News: Jodłowiec, Bereszyński i Kucharczyk po meczu we Wrocławiu

Jodłowiec, Bereszyński i Kucharczyk po meczu we Wrocławiu

Piotr Kamieniecki, Kamil Gieroba

Źródło:

19.07.2015 21:17

(akt. 07.12.2018 22:01)

- Cieszę się z wygranej, a gol dodatkowo raduje. Na pewno nadal chcemy poprawiać naszą grę, bo krytyki ostatnio nie brakowało. Staramy się robić swoje. Kolejne spotkania pokażą siłę zarówno Legii, jak i Śląska. Myślę, że z każdym pojedynkiem będziemy się rozkręcać. Wszystkim grało się dobrze. Odpowiednia gra zespołowa sprawiała, że każdy indywidualnie prezentował się z niezłej strony - powiedział po wygranym 4:1 spotkaniu Tomasz Jodłowiec, pomocnik „Wojskowych”.
Bartosz Bereszyski: - Potrzebowaliśmy takiego przekonującego zwycięstwa. Na pewno wszystkim w klubie spadł mały kamień z serca, bo ostatnio byliśmy zawiedzeni swoją postawą w meczu z Lechem i przez część pierwszej połowy z Botosani. Ze Śląskiem stworzyliśmy sporo okazji i większość wykorzystaliśmy, co może nam tylko dodać wiatru w żagle, by wygrać kolejne spotkania.
 
- Gra kombinacyjna Śląska nie była zbyt dobra i większość sytuacji rywale wypracowali sobie po naszych błędach indywidualnych. Musimy ich unikać. Jednak nasza gra w defensywie była całkiem niezła, z czego szczególnie jestem zadowolony. Natomiast w ofensywie było parę dobrych wymian podań i dośrodkowań. Momentami wyglądało to naprawdę fajnie wyglądało. Myślę, że z czasem będzie jeszcze lepiej- ocenił zawodnik warszawskiej drużyny.
 
 
- Przede wszystkim my wyglądaliśmy trochę lepiej fizycznie, niż w ostatnich meczach. Śląsk czuł jeszcze ostatnie spotkanie z Goteborgiem. Widać było po nich, że czasami nie nadążali za nami i zostawiali nam sporo miejsca. - stwierdził piłkarz Legii.
 
- Na pewno mecz z Botosani nie będzie łatwy. Będzie to pewnie jeden z najważniejszych meczów w sezonie. Spodziewamy się wielu kibiców rumuńskiego zespołu. Piłkarze będą walczyć, bo mają do odrobienia tylko jednego gola. Wszystko jest jeszcze otwarte. Musimy przede wszystkim zdobyć bramkę i wybić im z głowy ten awans - zakończył "Bereś".
 
Michał Kucharczyk: - Na pewno to był lepszy mecz od tych z Lechem i Botosani. Cieszymy się z dobrej inauguracji ligi, nie pozostaje nam nic innego jak pozostać na fali wznoszącej i wygrać z Botosani.Zazwyczaj jest taka opinia, że jeżeli Legia zagra dobry mecz, to ich przeciwnik gra słabo. Nie. Po prostu byliśmy w niedzielę lepsi od Śląska - dominowaliśmy i zasłużenie wygraliśmy.
 
- Być może przed sezonem zagraliśmy trochę mało sparingów. Szczególnie ja potrzebuję jeszcze z dwóch, trzech spotkań, by wejść na poziom, który reprezentowałem jesienią poprzedniego drużyna. Myślę, że jak dojdę do siebie pod względem fizycznym, to będzie lepiej - dodał "Kuchy".
 
- Uważam, że potrzebujemy jeszcze trochę gry, by wejść na dobry poziom.
Z tego co słyszałem, to w Rumunii jest gorąco, więc na pewno będzie to trudny mecz, jeżeli chodzi o wysiłek fizyczny. Jednak jeślu wejdziemy w to spotkanie tak jak w dzisiejszy, to nie powinniśmy mieć problemów z wygraną. 

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.