Jodłowiec, Gol i Bereszyński o meczu z Jagiellonią

- Wszystko zależy od nas jeżeli chodzi o mistrzostwo Polski i stać nas na dobry wynik z Kolejorzem - stwierdził zakończył swoją wypowiedź Jodłowiec.

Janusz Gol - Od początku byliśmy bardzo skoncentrowani - wiedzieliśmy, że Białystok to trudny teren. Wygrał tu ostatnio Lech, my dziś pokazaliśmy dominację i wróciliśmy na pozycję lidera. Od początku spotkanie układało się po naszej myśli, kontrolowaliśmy mecz i wygraliśmy 3:0. Sytuacji z trenerem Urbanem z meczu ze Śląskiem nie będę komentował. To już minęło i trzeba skupić się na walce o mistrzostwo kraju.

Bartosz Bereszyński - Problemy nie dotyczące sportu tylko nas zmotywowały i pokazały, że jesteśmy drużyną. Nasza gra była lepsza niż ostatnio. Atmosfera w ekipie jest bardzo dobra. Zaprezentowaliśmy to dziś dominując nad Jagiellonią Białystok i strzelając jej trzy bramki.

- Do wykonywania rzutów karnych wyznaczony jest Wladimer Dwaliszwili. Uznaliśmy, że po nieudanym pierwszym strzale Gruzin powinien podejść do drugiej "jedenastki". "Lado" się odblokował z czego się cieszymy i liczymy, że będzie ważnym graczem w kontekście ostatnich spotkań w lidze, które będą bardzo ważne w walce o tytuł mistrzowski.

- W meczu z Lechem do zdobycia będą trzy punkty, ale to będą polskie Gran Derbi. Uważałem dziś na faule, gdyż mam na koncie trzy żółte kartki i kolejna eliminowałaby mnie ze spotkania z Kolejorzem. Dawno nie było spotkania dwóch drużyn zaciekle walczących o tytuł. Interesuje mnie jedynie wygrana w barwach Legii.

- Czy czuję się już mistrzem Polski? Dobiegły do mnie informacje, że jakkolwiek się sezon nie skończy to będę mistrzem kraju. Ale dla mnie liczy się tylko mistrzostwo z Legią, nie będę się cieszył z ewentualnego medalu otrzymanego za zdobycie tytułu z "Kolejorzem".