John Carver
fot. Piotr Kucza / FotoPyK

John Carver: Podejdziemy do meczu z Legią bez strachu

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Lechia Gdańsk

19.04.2025 15:45

(akt. 19.04.2025 16:13)

– Przede wszystkim chciałbym pogratulować Legii czwartkowego występu. Wiem, jak trudno jest pojechać na Stamford Bridge i osiągnąć dobry wynik – mówił przed poniedziałkowym spotkaniem w Warszawie (21.04, godz. 17:30), w 29. kolejce Ekstraklasy, trener Lechii Gdańsk, John Carver.

– Warszawiacy w pełni zasłużyli na wygraną z Chelsea.  Uważam, że byli wybitni. Sposób, w jaki byli ustawieni taktycznie, okazał się doskonały. Legioniści wykazali się niesamowitą energią od pierwszej do ostatniej minuty. To pokazuje, że drużyny z Ekstraklasy mogą rywalizować z zespołami z Premier League.

– Muszę też wspomnieć o Jagiellonii, ponieważ jej występ przeciwko Realowi Betis także okazał się doskonały. Obie drużyny były chlubą Ekstraklasy.

– Co wynieśliśmy ze spotkania Legii z Chelsea? Wiemy, że przed nami trudna rywalizacja w Warszawie, ale podejdziemy do meczu bez strachu, tak jak zrobiliśmy to przeciwko Jagiellonii i Lechowi.

– Plan na mecz? Na pewno nie podam szczegółów. Chodzi o to, by być w dobrej strukturze. Oczywiście, podejdziemy do meczu z odrobiną pewności siebie po naszym ostatnim występie i wyniku, a zwłaszcza po tym, co zrobiliśmy w końcówce ze Stalą Mielec. Ale nie dajemy się ponieść.

– Kiedy patrzę na Legię i na to, jak grała w czwartek wieczorem, i widzę, że jest na 5. pozycji, to uważam, że to fałszywe miejsce w Ekstraklasie. Każdy z nas musi znaleźć się w najlepszej formie, by spróbować wyciągnąć coś wynikowo z poniedziałkowego spotkania.

– Przede wszystkim, jeśli mamy zbyt dużo pewności siebie, to mamy kłopoty, ale na pewno nie możemy bać się przeciwnika. Pokazaliśmy, że możemy rywalizować z dobrymi drużynami, lecz to się stanie tylko wtedy, gdy zrealizujemy nasze podstawowe założenia.

– To całkiem miłe, że nikt nie jest zawieszony. Jedynym zawodnikiem, na którego naprawdę musimy mieć oko, jest Bohdan Sarnawskyj, który ma problem ze ścięgnem Achillesa – doznał kontuzji, kiedy byliśmy na obozie w Turcji. Poza nim, na tę chwilę wszyscy są gotowi.

– Myślę, że będziemy musieli być cierpliwi przeciwko Legii, bo podejrzewam, że będzie częściej posiadać piłkę. Musimy zachować 100 proc. koncentracji od pierwszej do ostatniej minuty – jeśli tego nie zrobimy, zostaniemy ukarani.

Polecamy

Komentarze (19)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.