Josip Juranović

Josip Juranović: Zostawiłem serce w Legii i Warszawie

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Super Express, sport.se.pl

24.08.2021 18:50

(akt. 24.08.2021 19:03)

- Nie było lepszego sposobu pożegnać się z Legią niż zdobyć piękną bramkę. Jestem szczęśliwy, że tak się stało. Mam nadzieję, że przyczyniłem się do tego, że Legia wyeliminuje Slavię i awansuje do fazy grupowej Ligi Europy – mówił w rozmowie z "Super Expressem" Josip Juranović, były już wahadłowy "Wojskowych", który trafił do Celtiku FC.

- Mimo że byłem w Legii tylko rok, to uważam, że dobrze się czułem wśród tych chłopaków. Byliśmy przyjaciółmi, nie było grup. Każdy wstawiłby się za kolegę z drużyny. To najbardziej cenię. Może dlatego, gdy się rozstawałem z kolegami w szatni po meczu ze Slavią było mi ciężko. Miałem łzy w oczach. Ale takie jest życie piłkarza. Przychodzi taki moment, gdy musisz opuścić drużynę i robisz kolejny krok.

To prawda, że ze Slavią zagrałeś z urazem?

- Tak, ale nie przeszkadzał mi. Chciałem zagrać za wszelką cenę, aby pomóc drużynie i także po to, aby nikt nie powiedział, że w głowie miałem tylko transfer. Bo tak nie było. Zostawiłem serce w Legii i Warszawie. Jeśli plany Celtiku pozwolą, to przyjadę do Warszawy nawet na jeden dzień.

Jaki jest dla ciebie najpiękniejszy moment w warszawskim zespole?

- Jest ich kilka. Na pewno bramka ze Slavią, a także moment, gdy zostałem z Legią mistrzem Polski. To była wyjątkowa chwila. Po raz pierwszy sięgnąłem po tytuł. To dla mnie wspaniała sprawa, że już w pierwszym roku udało mi się to osiągnąć.

Całą rozmowę z Josipem Juranoviciem można przeczytać w serwisie sport.se.pl.

Polecamy

Komentarze (57)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.