Josue Pesqueira
fot. Marcin Szymczyk

Josue na finiszu dostał świetną ofertę, ale ją odrzucił

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

28.05.2023 09:50

(akt. 28.05.2023 22:29)

Trzy tygodnie temu informowaliśmy o tym, że Josue jest coraz bliżej podpisania umowy z Legią Warszawa, że jest duży postęp w negocjacjach. Obie strony szły na ustępstwa i wszystko było od kilku dni ustalone. Na finiszu jednak wszystko mogło przestać by aktualne, bo kapitan Legii otrzymał ofertę o jakiej od początku mówił.

Długo nie zanosiło się na przedłużenie umowy z Josue. Sprawy ruszyły miesiąc temu. Piłkarz najpierw sprawdził jak do ewentualnego pozostania w Warszawie usposobiona będzie jego rodzina. Kapitan Legii sprowadził do stolicy żonę i córkę, którym miasto przypadło do gustu. Sam piłkarz jest szczęśliwy w Polsce więc zaczął rozmyślać o tym, aby w Warszawie zostać na dłużej i jak powiedział nam po treningu -  "Część mnie chce podpisania nowej umowy z Legią". Zawodnik jednak miał oferty z innych lig, lepsze finansowo, ale dalekie od tej wymarzonej. Agent piłkarza rozmawiał więc z dyrektorem sportowym Jackiem Zielińskim, przedstawił warunki. Klub ze swojej strony odpowiedział nieco zmienioną ofertą. Josue nieoficjalnie mówił, że jest lepiej, ale wciąż wszystko może się zmienić. Jeśli dostanie bowiem ofertę finansowo dwukrotnie lepszą, to w tym wieku będzie musiał myśleć o przyszłości i rodzinie.

Po meczu z Jagiellonią Białystok, doszło do kolejnego spotkania menedżera Josue z władzami Legii i do kolejnego zbliżenia – obie strony były skłonne do ustępstw. Sytuacja była na tyle obiecująca, że Legia znacznie wyhamowała rozmowy z potencjalnym następcą Josue, a sam piłkarz odrzucił oferty jakie do tego momentu otrzymał. Josue miał w tym sezonie ogromny wkład w wyniku zespołu – we wszystkich rozgrywkach ma na koncie 15 goli, 11 asyst i 8 asyst II stopnia (udział przy 34 bramkach drużyny). W końcu dogadany został nowy kontrakt, na dwanaście miesięcy.

I kiedy wszystko wydawało się formalnością czyli złożeniem podpisu pod nową umową, wówczas wszystko mogło się wywrócić do góry nogami. Okazało się, że na finiszu Portugalczyk otrzymał wymarzoną ofertę z Kataru, o wiele lepszą finansowo. Josue postanowił jednak, że skoro dał już słowo w klubie i dogadał wszystkie szczegóły przedłużenia kontraktu, to nie będzie się z tego wycofywał. Mimo o wiele mniejszych pieniędzy, postanowił odrzucić propozycję i zostać w Warszawie i Legii gdzie jest szczęśliwy. Postawa godna kapitana zespołu i dość rzadka w dzisiejszych czasach. Kto wie, może klub z Kataru powróci z ofertą za rok? Póki co Portugalczyk zostanie jednak w Warszawie, co osobiście przekazał kibicom po meczu ze Śląskiem.

Polecamy

Komentarze (76)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.