Jóźwiak bardzo chciał grać w Legii...
25.02.2002 09:45
Powszechnie wiadomo, że Marek Jóźwiak bardzo chciał grać w Legii. Niestety nie doszedł do porozumienia z działaczami i wybrał ofertę innego warszawskiego klubu - Polonii. Tymczasem na zespole z Konwiktorskiej ciąży zakaz przeprowadzania transferów za niedotrzymanie warunków umowy z Lechem Poznań w sprawie Macieja Scherfchena. Dlatego też popularny "Beret" rozważą propozycję gry w Radomsku, zespole walczącym tylko o utrzymanie!
Dzisiaj popularny "Beret" na łamach Przeglądu Sportowego wspomina nieudane negocjacje z naszym klubem... - Chciałem występować w Legii, bo dla mnie najważniejsza jest gra, i to w Warszawie. Jeżeli jednak dla prezesa Miklasa 100 tysięcy dolarów za kontrakt roczny to dużo, powtarzam roczny, a nie półroczny, jaki mi prezes zaproponował, to nie mamy o czym mówić. To prawda, że zażądałem pieniądze z góry. Jeśli prezes znalazł lepszych i tańszych ode mnie piłkarzy, to wypada mu tylko przyklasnąć - mówi Jóźwiak.
Przypomnijmy, że sytuacja z obrońcami na Łazienkowskiej nie wygląda zbyt optymistycznie. Wciąż na urazy narzeka Wojciech Szala i Tomasz Jarzębowski. Niezdolny do gry jest także Rafał Siadaczka, powoli dochodzący do siebie po problemach zdrowotnych spowodowanych cukrzycą. Na całe szczęście z kontuzji wyleczył się Marjan Gerasimovski. W innym wypadku nasza defensywa wyglądałaby nieco ubogo - Zieliński, Nowak i Omeljańczuk.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.