Juranović zastąpi Mladenovicia w Lubinie?

Opcji jest kilka, ale najbardziej prawdopodobna jest taka, że na lewym skrzydle zobaczymy Josipa Juranovicia. Chorwat ostatnio grał z prawej strony bloku defensywnego, ale trener Czesław Michniewicz widzi go przede wszystkim na prawym skrzydle. Reprezentant wicemistrzów świata na treningach pokazywał jednak, że dobrze radzi sobie również z drugiej strony boiska i najprawdopodobniej to on na Dolnym Śląsku wystąpi na lewym wahadle. W takim wypadku do gry w defensywie po krótkiej przerwie powróciłby kapitan zespołu Artur Jędrzejczyk. Przypomnijmy, że „Jędza” nabawił się kontuzji w spotkaniu o Puchar Polski z Piastem Gliwice i w przerwie opuścił murawę. Nie wystąpił w meczach ze Śląskiem we Wrocławiu i z Wartą w Warszawie. Za pierwszym razem, bo taka była decyzja lekarzy, a za drugim gdyż tak zdecydował trener.

Inną opcją jest gra na lewej stronie boiska Mateusza Cholewiaka, który często pojawia się przy lewej linii zarówno w gierkach na treningu, jak w spotkaniach drugiej drużyny. W roli wahadłowego mógłby zagrać również Mateusz Hołownia. Teoretycznie można by tam przesunąć też Luquinhasa, zaś za Brazylijczyka mógłby wtedy wejść do gry Walerian Gwilia lub Ernest Muci. Nikt nie chce za to zmieniać pozycji lewonożnemu Artemowi Szabanowowi, który przyzwyczaja się do gry w trójosobowym bloku obronnym i radzi sobie coraz lepiej.

Najbardziej prawdopodobną opcją jest więc zastąpienie Mladenovicia innym graczem z Bałkanów – Juranoviciem. Wtedy do bloku obronnego powróci Jędrzejczyk.