Jurgen Celhaka – talent z Tirany, rekordzista, mistrz Albanii, fan Milanu i Pirlo

fot. kftirana.al

Albania. Tirana. To właśnie w tym mieście urodził się – w grudniu 2000 roku – Jurgen Celhaka. - Kiedy byłem mały, to często bawiłem się z przyjaciółmi z sąsiedztwa, gdzie (...) chęć bycia częścią tej gry okazywała się większa niż ból w nogach czy rękach. Mecze reprezentacji narodowej także były kolejnym źródłem inspiracji, co jeszcze bardziej zwiększyło moje pragnienie wejścia na cudowną ścieżkę futbolu. (…) Mój tata zauważył, że bardzo kocham piłkę, zobaczył we mnie szczególne cechy. zainwestował we mnie i wprowadził do akademii KF Tirana. Dzięki temu nie grałem już tylko na osiedlu, ale mogłem w pełni trenować, aby zostać w przyszłości zawodowym piłkarzem – przyznał w rozmowie z Albańskim Związkiem Piłki Nożnej (FSHF).

Fan Milanu, Pirlo i Casemiro

Zawodnik marzył o grze w KF Tirana, który stał się dla niego drugim domem. W okolicy, w której mieszkał, również kibicowało się biało-niebieskim. Albańczyk ma dwóch piłkarskich idoli: Casemiro oraz Andreę Pirlo. - Myślę, że to najlepszy pomocnik w historii futbolu, dlatego też gram z numerem 21 – wyjaśnił. Włoch rywalizował w przeszłości m.in. w AC Milan, którego Celhaka jest fanem. - Całe życie byłem za Milanem, ze względu na tatę. To drużyna, którą zawsze miałem w sercu – dodał.

Na początku przygody z piłką Albańczyk występował na prawej obronie, ale potem przeniósł się na środek pomocy. Polubił grę na tej pozycji i został tam na stałe. - Był zbyt młody, aby być częścią pierwszego zespołu, ale jego umiejętności w końcu przełamały opór trenera (…). Chłodna ​​głowa na boisku, dokładne podania, wiele przebiegniętych kilometrów. To kolejny lider linii pomocy – mówił dyrektor sportowy KF Tirana, Arbi Laci.

Celhaka zadebiutował w "jedynce" we wrześniu 2018 roku. Wówczas wystąpił w Pucharze Albanii przeciwko KF Iliria (4:0). W sezonie 2018/19 rozegrał cztery spotkania. - Daję z siebie wszystko każdego dnia. Dla mnie w treningu nie ma miejsca na odpoczynek. Cała ta praca jest następnie nagradzana w meczach – powiedział.

Reprezentacja

Środkowy pomocnik jest aktualnie młodzieżowym reprezentantem Albanii. W 2018 roku został powołany do kadry U-19 i miał okazję wystąpić w sparingach z Kazachstanem, Rumunią czy Maltą. Potem został też zaproszony do reprezentacji do lat 20, gdzie miał okazję zagrać kontrolnie z Katarem. - Bardzo polubiłem tego młodego chłopaka. Chociaż nie znam go zbyt dobrze, to myślę, że kiedy trochę dorośnie, zrobi dużo dobrego dla kadry narodowej – przekonywał były zawodnik KF Tirana, Blerti Hajdari.

We wrześniu 2020 roku rozegrał dwa mecze w reprezentacji U-21. Wystąpił w eliminacjach mistrzostw Europy przeciwko Austrii (5:1) i Andorze (3:1). – Wszyscy, gdy jesteśmy mali, niezależnie od tego, gdzie gramy: na betonowej nawierzchni na osiedlu czy na boisku trawiastym, mamy tylko jedno marzenie - gra w albańskiej drużynie narodowej. Na szczęście to marzenie już się spełniło, z czego byłem i jestem bardzo szczęśliwy. Wierzę każdemu, który mówi, że jest to uczucie, którego nie da się opisać słowami – stwierdził Celhaka, którego kolejnym celem jest dotarcie do pierwszej kadry.

Weteran, mistrz Albanii i rekordzista w bieganiu

W sezonie 2019/20 otrzymał poważną szansę w klubie i świetnie ją wykorzystał. W miarę szybko wywalczył miejsce w podstawowym składzie. Wielu ekspertów uważało, że duet środkowych pomocników Celhaka-Idriz Batha stanowił o sile zespołu z Tirany. - Myślę, że Celhaka to zawodnik, który już potwierdza to, że robi różnicę na boisku. Gra z wielkim poświęceniem i bardzo dobrze się prezentuje. To młody i bardzo dobry piłkarz. Sądzę, że będzie jednym z głównych filarów klubu – mówił trener KF Tirana, Ardian Mema.

Celhaka od najmłodszych lat marzył o tym, aby zostać mistrzem kraju z tym zespołem. Udało mu się to osiągnąć jeszcze przed ukończeniem 20. roku życia. - To bez wątpienia jeden z najbardziej obiecujących talentów w Kategoria Superiore (albańska ekstraklasa). Został liderem drużyny biało-niebieskich, był absolutnym bohaterem sezonu 2019/20, kiedy KF Tirana została ogłoszona mistrzem – czytamy. - Okazał się jednym z najważniejszych elementów zespołu. Udało mu się zapewnić odpowiednią równowagę w środku pola i stworzyć bardzo efektywne połączenie między formacjami – pisał serwis VIP Sport.

- Nigdy nie myślałem, że będę mógł mieć taki pierwszy sezon z KF Tirana. Zawsze uważałem, że powinienem dawać z siebie wszystko, ale skonkretyzowanie tego tytułem mistrza było czymś niewyobrażalnym. To uczucie, którego nie potrafię opisać – przyznał środkowy pomocnik.

Albańczyk stał się objawieniem ówczesnych rozgrywek, wystąpił 31 razy, strzelił jednego gola i miał jedną asystę. – Zaskoczył mnie. To jeden z najbardziej obiecujących graczy – stwierdził  Serxhio Mezi, menedżer FIFA, który działa głównie na rynku włoskim. - Jest z rocznika 2000, ale na boisku wygląda jak weteran. Pewny siebie, techniczny, ma wizję gry. Do niego należy przyszłość – pisał o Celhace serwis newsport.al. - Biega bez końca – dodał prezes klubu ze stolicy Albanii, Refik Halili. Słowa te miały odzwierciedlenie w statystykach, ponieważ w sezonie 2019/20 przebiegł najwięcej kilometrów (11.4) spośród wszystkich zawodników w zespole, w jednym spotkaniu. W ostatnich rozgrywkach również imponował w tym aspekcie i zdołał jeszcze bardziej wyśrubować swój wynik. W kwietniu br. przebiegł podczas meczu 12.2 km, ustanawiając nowy rekord.

Kontuzja i ostatni sezon w Tiranie

Celhaka został w Tiranie na kolejne rozgrywki (2020/21). Już na ich początku rozegrał pełne mecze z Dinamem Tbilisi (2:0) i Crveną zvezdą (0:1) w eliminacjach Ligi Mistrzów, a także z Young Boys Berno (0:3) w kwalifikacjach do Ligi Europy. Przed inauguracją ligi, która miała miejsce w listopadzie, środkowy pomocnik doznał kontuzji (problemy z mięśniami brzucha), która wykluczyła go z gry na prawie trzy miesiące. Wrócił do rywalizacji pod koniec stycznia br. i znów zaczął grać regularnie. Łącznie, w rozgrywkach 2020/21 wystąpił 20 meczach, strzelił jednego gola, spędził na murawie 1611 minut.  – Przez dwa ostatnie sezony należał do najlepszych zawodników w lidze – czytamy.

Celhaka jest nieustępliwy, waleczny, gdy stara się odebrać piłkę. Do jego zalet – oprócz m.in. wybiegania - należy szybki doskok, a także agresywny, zdecydowany wślizg. Całkiem dobrze radzi sobie też w kreowaniu akcji ofensywnych. - To zawodnik o bardzo dobrych warunkach fizycznych, który gra na dużej intensywności. Typowa ósemka, może też grać nieco głębiej, na pozycji numer sześć. Ma bardzo dobre statystyki przechwytów i wysoką dokładność podań. Przykład? W pięciu ostatnich spotkaniach ligowych stoczył czterdzieści pojedynków defensywnych - wygrał 29. W przeciągu sezonu jego skuteczność była na poziomie 65 procent. (…) Nieoszlifowany diament, który przede wszystkim nie boi się brać gry na siebie. Wyróżnia go wysokie wyszkolenie techniczne – czytamy w serwisie meczyki.pl.

Teraz Celhaka opuścił Albanię i związał się 4-letnim kontraktem z Legią Warszawa. Będzie kosztował 250 tys. euro. - Liga albańska traci klejnot – pisał newsport.al. Stał się drugim Albańczykiem w zespole Czesława Michniewicza, po Erneście Mucim, który także trafił do drużyny mistrza Polski z KF Tirana. Oprócz Legii, jak informowały albańskie media, zainteresowanie graczem przejawiały Sassuolo, Rapid Wiedeń, Sivasspor, Hajduk Split czy NK Gorica, 20-latek wybrał jednak Warszawę, jako kolejny przystanek w karierze. Jest ósmym, a licząc z wracającym z wypożyczenia Maciejem Rosołkiem, dziewiątym transferem "Wojskowych" w letnim oknie transferowym. 

Statystyki Celhaki w pierwszym zespole KF Tirana: 55 meczów, 2 gole, 1 asysta, 14 żółtych kartek, 1 czerwona kartka (po dwóch żółtych kartkach)