Kacper Michalski: Szkoda, że nie utrzymaliśmy prowadzenia do przerwy

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: polsatsport.pl

22.09.2021 21:00

(akt. 22.09.2021 22:43)

- Cieszymy się, że udało się strzelić pierwszego gola w meczu. Szkoda, że nie utrzymaliśmy prowadzenia do przerwy. Wiadomo, Legia przeważała i prowadziła grę, ale mogło się to różnie zakończyć – mówił w rozmowie z Polsatem Sport, po rywalizacji z mistrzami Polski w 1/32 finału Pucharu Polski, zawodnik Wigier Suwałki, Kacper Michalski.

- To, że częściej atakowaliśmy prawą stroną boiska, nie było może jakoś mocno przemyślane. Myślę, że wyszło to po prostu z gry. Byliśmy przygotowani. Nasz trener, to dobry analityk, zresztą cały sztab. Mieliśmy pomysł na mecz, który po części się sprawdzał, ale finalnie, to Legia przeszła do kolejnej rundy.

- Czy z poziomu murawy było widać, że mistrz Polski gra z II-ligowcem? Myślę, że tak, bo Legia prowadziła grę. Ale mieliśmy momenty, w których było widać, że też potrafimy, chcemy i możemy.

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.